www.debiutync.pl - portal o rynku NewConnect

19 listopada walory Aedes S.A. potaniały o 7,35 proc. Następnego dnia zaliczyły przecenę o kolejne 36,51 proc. (aż do 40 groszy za sztukę). Piątkową sesję zakończyły na ponad 7 proc. minusie (co prawda, po uprzednim wzroście, w wyniku czego kurs ukształtował się na poziomie 53 groszy). Dziś zarząd Emitenta zdecydował się na oficjalny komunikat, w którym odnosi się do spadku notowań.

„Zarząd Emitenta oświadcza, iż w Spółce nie zaszły żadne zdarzenia, które mogłyby mieć negatywny wpływ na obecną przecenę walorów Emitenta” – czytamy w komunikacie. Zdaniem władz działalność Spółki jest stabilna, a strategia rozwoju jest konsekwentnie realizowana. Dowodem ma być m.in. stałe pozyskiwanie nowych kontraktów handlowych, a jak czytamy dalej, aktualnie Emitent jest w trakcie realizacji 8 kontraktów, których całkowita wartość to ponad 81 mln zł.

Spółka wskazuje również na dobre wyniki finansowe. W ujęciu narastającym wzrost przychodów sięgnął 83,7 proc., a 9 miesięcy tego roku udało się nawet zamknąć z zyskiem netto w wysokości 738 tys. zł. Zaznacza również, że realizuje projekty w sposób, który ogranicza „do minimum” ryzyko braku płatności od zleceniodawców. „Inwestorzy (deweloperzy) posiadają zabezpieczone finansowanie zewnętrzne w postaci umów kredytowych celowych, co pozwala na bieżące regulowanie ich płatności wobec Spółki”.

W opinii zarządu, obecny kurs akcji nie oddaje w „żaden sposób” jej obecnej sytuacji i zapewnia, że zgodnie z jego najlepszą wiedzą, nie nastąpiły żadne okoliczności, które byłyby podstawą do zagrożenia kondycji finansowej i perspektyw rozwoju. Obecna cena rynkowa (w raporcie podany został stan z 21 listopada) jest również nieco niższa od wartości księgowej, a wśród przyczyn zaobserwowanego spadku notowań „nie można wykluczyć działań spekulacyjnych”.

Jacek Jarosz