www.debiutync.pl - portal o rynku NewConnect

Sezon wakacyjny można już oficjalnie uznać za otwarty. Na szczęście aktywność na „małym parkiecie” wcale się z tego względu nie zmniejszyła. Znów był to bowiem tydzień, który dostarczył nam solidną dawkę emocji.

W przeciągu pięciu ostatnich sesji NCIndex30 zdążył spaść o 1,53 proc. Z kolei „zwykły” NCIndex w tym samym czasie zanotował spadek o 0,85 proc. Obroty wahały się od 1,75 do 2,4 mln zł.

W zasadzie przez całą poniedziałkową sesję NCIndex30 kierował się na południe. Dopiero sama końcówka sesji przyniosła odreagowanie i popytowy impuls pozwolił przynajmniej nieco zredukować dzienny spadek do 2,25 proc. Znacznie lepiej poradził sobie NCIndex, który wzrósł o 0,05 proc. do 301,45 pkt. NCIndex zakończył wtorkowe notowania na minusie - jego wartość spadła o 0,23 proc. w stosunku do kursu odniesienia. W ciągu sesji wykres przebył drogę od 302,72 pkt (start na plusie) do 300,75 pkt, w międzyczasie muskając nawet minimum na 299,15 pkt. Z drugiej strony, NCIndex30 wyraźnie zyskał, albowiem jego kurs wzrósł o 0,81 proc., kończąc dzień na 1057,74 pkt. Był to skutek kontry byków, która miała miejsce pod koniec sesji, albowiem jeszcze o 16:05 notowano minimum na 1038,33 pkt, a więc na minusie. Środowe notowania NCIndex30 były dosyć niespokojne. Chociaż początkowo wykres podążył na północ i zameldował się na plusie, to już przed godziną 10:00 z powrotem zabarwił się na czerwono. Dopiero przez godziną 13:00 o swoim istnieniu przypomniały byki i kurs powrócił na dodatni poziom. Końcówka handlu należała jednak do sprzedających. Pogorszenie nastrojów spowodowało, że NCIndex30 skierował się w dół i chwilowo zameldował się nawet na nowym dziennym minimum. Ostatecznie sesja zakończyła się na poziomie 1046 pkt, co odpowiadało przecenie o 1,11 proc. Nieznacznie lepiej poradził sobie NCIndex, który stracił „tylko” 0,6 proc. NCIndex wystartował w czwartek z 298,77 pkt (minimalnie poniżej kursu odniesienia), szybko zanotował dzienne maksimum na 299,69 pkt, po czym uległ mocnej obniżce. Ostatecznie notowania zakończyły się na poziomie 297,90 pkt, co oznaczało spadek o 0,35 proc. W tym samym czasie NCIndex30 wzrósł o 1,35 proc., przechodząc drogę z 1050,55 pkt do 1060,11 pkt. NCIndex30 otworzył się w piątek na dość sporym minusie i cała sesja upłynęła w zasadzie pod znakiem odrabiania strat przez kupujących. Można powiedzieć, że sztuka ta udawała się popytowi. Wykres od startu do samego końca podążał na północ, chociaż ruch nieco wyhamował w ostatnich godzinach handlu. Na wyjście na plus zabrakło jednak czasu i ostatecznym rezultatem był spadek o 0,29 proc. Lepiej zachował się NCIndex, który wzrósł z kolei o 0,28 proc.

Niewątpliwie jedną z ciekawszych informacji były wydarzenia mające miejsce w Progres Investment S.A. Na początku tygodnia przekazała ona komunikat, wedle którego niektóre osoby z jej kierownictwa zostały zatrzymane. Dwa dni później poinformowała z kolei o ich zwolnieniu.

W poprzednim tygodniu spółka Mobile Factory zapowiedziała, że zamierza nabyć 210 mln walorów należących do Serenity S.A. Nie wykluczyła ona również ponownego wprowadzenia jej instrumentów na NewConnect. Teraz jednak owe plany zostały zawieszone. Skąd taka decyzja?

ZWG S.A. zdecydowała się z kolei na publikację prognoz na bieżący rok. Wedle nich, Grupa (ponieważ chodzi o wyniki skonsolidowane) ma w tym roku uzyskać m.in. 130 mln zł przychodów ze sprzedaży i zysk netto w wysokości 15,6 mln zł. Uzyskanie takich rezultatów jest jednak obwarowane kilkoma założeniami. Pełen artykuł na ten temat znajduje się w tym miejscu.

Pierwszą sesję tego tygodnia walory Nemex S.A. rozpoczęły od znacznej przeceny (kurs spadł o niemal 43 proc.). Ostatnie dni przyniosły sporo istotnych komunikatów odnośnie Emitenta. Chodzi bowiem m.in. o zmiany w strukturze akcjonariatu oraz o emisję akcji o znacznej wartości. Więcej informacji na ten temat znajduje się w tej publikacji.

Na NewConnect wkroczyły walory Novavis S.A. – podmiotu, który trudni się działalnością handlową na rynku odnawialnych źródeł energii. Debiut można uznać za udany, bo pierwsze transakcje zawarto po 1,5 zł za akcję, co oznaczało, że kurs wzrósł o połowę. Pełna relacja z tego debiutu znajduje się tutaj.