Niełatwe głosowanie nad dalszą przyszłością
- Utworzono: poniedziałek, 15, lipiec 2013 06:02
W rachunku zysków i strat za 2012 rok Dobra Nasza S.A. wykazała stratę netto na poziomie ponad 709 tys. zł. Taka jej wysokość spowodowała, że koniecznością stało się głosowanie nad dalszym istnieniem Spółki.
Ostatnie walne zgromadzenie nie należało do najłatwiejszych. Pod głosowanie poddana została m.in. uchwała w sprawie udzielenia absolutorium dla Radosława Piesiewicza, który w 2012 roku pełnił funkcję prezesa zarządu od 1 stycznia do 18 maja. Uchwała została przyjęta, ale przy głosach przeciwko niej. Te złożyli pełnomocnicy notowanych na NewConnect Futuris S.A. oraz Black Pearl Capital S.A. Zgromadzenie niejednogłośnie zaakceptowało również absolutorium dla wiceprezesa zarządu – Janusza Smoczyńskiego oraz dla członków rady nadzorczej.
Strata za 2012 rok przekroczyła sumę kapitału zapasowego, rezerwowego i jedną trzecią kapitału zakładowego. W planie głosowania znalazła się więc uchwała w sprawie dalszego funkcjonowania Emitenta. Uchwała na szczęście została podjęta, chociaż od głosów wstrzymali się akcjonariusze reprezentujący 16 proc. głosów na walnym zgromadzeniu (zważywszy na ilość akcji byli to właśnie Black Pearl Capital i Futuris). Za był bowiem główny akcjonariusz, posiadający 69,07 proc. głosów – Eryk Smulewicz.
W pierwszym kwartale tego roku Dobra Nasza S.A. miała jedynie 600 zł przychodów ze sprzedaży, wobec 428 tys. zł rok wcześniej. Zanotowała wówczas 91 tys. zł straty netto, podczas gdy poprzednio było to -113 tys. zł. W komentarzu zarząd poinformował, że na wyniki wpływ miała głównie sytuacja na rynku i cięcia budżetowe wydatków na marketing i klientów Spółki. Szkodziła również pogoda, która uniemożliwiła działania eventowe. W tym okresie Emitent zakończył jednak emisję akcji serii E, z której pozyskano 213 tys. zł.
Reklama AEC
Reklama NEWWEB
- Obroty
- *
- Wzrosty
- Spadki