Wydarzenie pozytywne, acz spodziewane
- Utworzono: piątek, 20, wrzesień 2013 16:37
Niewątpliwie optymistyczną informacją - tak z punktu widzenia akcjonariuszy, jak i władz spółki GPPI - jest to, że umorzone zostało postępowanie upadłościowe wobec tego przedsiębiorstwa. Wszczęto je na wniosek firmy Potempa Inkasso sp. z o.o. Była ona swego czasu akcjonariuszem GPPI, zaś Piotr Potempa pełnił w spółce z NewConnect funkcję prezesa.
Kiedy Potempa Inkasso złożyła swój wniosek, obecne władze GPPI (w osobie prezesa Krzysztofa Nowaka i wiceprezesa Dariusza Czecha) stwierdziły, że dokument ów "ma charakter retorsji" i stanowi jedynie "element eskalacji między konfliktu" (pomiędzy GPPI a p. Potempą). Władze podkreślały, że GPPI reguluje swoje zobowiązania, nie ma powodu, by faworyzować przy tym byłego prezesa, a poza tym działalność firmy nie jest zagrożona.
13 sierpnia podpisano porozumienie, w którym "uregulowano tryb i harmonogram spłat zobowiązań GPPI SA względem Potempa-Inkasso Sp. z o.o. oraz Piotra Karola Potempy". Jednym z warunków było wycofanie przez Potempa Inkasso wniosku o upadłość GPPI. W rzeczy samej, doszło do tego kilka dni później (vide komunikat GPPI z dnia 20 sierpnia), tak więc dzisiejsza informacja o umorzeniu postępowania jest zupełnie zrozumiała i można się było jej spodziewać.
W pierwszym półroczu tego roku GPPI odnotowała 409 tys. zł przychodów ze sprzedaży, 47 tys. zł zysku netto i 74 tys. zł zysku operacyjnego. Rok temu notowała ujemny EBIT i stratę netto, zatem sytuacja się poprawiła. Pod koniec czerwca posiadała niestety minimalne środki pieniężne (tysiąc złotych), oczekiwała na 619 tys. zł należności krótkoterminowych i miała do spłacenia 4,8 mln zł zobowiązań krótkoterminowych (przy 3,15 mln zł kapitału własnego).
GPPI zajmuje się kompleksowym zarządzaniem wierzytelnościami - nabywa je od wierzycieli korporacyjnych i konsumenckich, a potem dochodzi na własny koszt.
Reklama AEC
Reklama NEWWEB
- Obroty
- *
- Wzrosty
- Spadki