Nowy trener pomoże kursowi?
- Utworzono: poniedziałek, 23, wrzesień 2013 09:27
Początek tego sezonu w wykonaniu Ruchu Chorzów, lekko mówiąc, nie należy do najlepszych. Wyniki drużyny były na tyle słabe, że w Klubie zdecydowano się na zmianę trenera. Czy nowy szkoleniowiec „Niebieskich” pomoże Spółce i jej kursowi?
Po ośmiu kolejkach tego sezonu Ruch Chorzów zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli polskiej Ekstraklasy z dorobkiem zaledwie siedmiu punktów (na 24 możliwe) uzyskanych w ośmiu meczach. Martwić może również bilans bramkowy – osiem strzelonych bramek i aż 16 straconych. Dość powiedzieć, że w 7. kolejce – w meczu z Jagiellonią Białystok, Ruch przegrał aż… 0:6. Taki wynik okazał się wystarczającym impulsem do zmiany trenera – Jacka Zielińskiego (który sam zrezygnował z piastowanego stanowiska) zastąpił słowacki szkoleniowiec – Jan Kocian.
Ciężko stwierdzić, na ile istotny był wpływ tej decyzji na wynik ostatniego spotkania. Tak czy owak Ruch zdołał zremisować ze Śląskiem Wrocław, co można uznać za sukces zważywszy na to, że dwa poprzednie spotkania drużyna przegrała w stosunku bramkowym 0:8.
Spójrzmy jednak na kwestie finansowe. Sam zarząd Ruchu dodaje, że zmiana na stanowisku trenera powinna przynieść pozytywny wpływ na wyniki pierwszej drużyny, co z kolei powinno poprawić rezultaty samej Spółki. Te faktycznie wymagają poprawy. W ostatnio przekazanym raporcie okresowym, obejmującym drugi kwartał kalendarzowy i czwarty kwartał roku obrotowego Spółki, Ruch wykazał m.in. prawie 2 mln zł przychodów ze sprzedaży i 5,9 mln zł czystej straty. Narastająco (od 1 lipca 2012 roku do 30 czerwca br.) Klub uzyskał ponad 12 mln zł przychodów, poniósł jednak ponad 11,3 mln zł straty na sprzedaży, 10,3 mln zł straty operacyjnej i 12,3 mln zł straty netto.
Sytuację pogarszał także fakt ujemnego kapitału własnego (-9,83 mln zł) oraz aż 29,74 mln zł krótkoterminowych zobowiązań, chociaż rok wcześniej było to jeszcze „tylko” 17 mln zł. Stan środków pieniężnych również nie zachwycał – na 30 czerwca było to niecałe 10 tys. zł.
Poprawa wyników wydaje się więc teraz dla Ruchu kwestią kluczową. Ich pogorszenie (drużyna zajęła w poprzednim sezonie dopiero 15. miejsce), zdaniem zarządu, było głównym powodem uzyskanych słabych rezultatów (niższe przychody ze sprzedaży praw medialnych). W końcu jeszcze w sezonie 2011/2012 Ruch zdobył wicemistrzostwo Polski i otrzymał prawo do gry w elitarnej Lidze Europy. Słabsza kondycja czkawką odbiła się również na kursie. Ten w ciągu ostatniego miesiąca zmniejszył się o połowę – z 0,5 do 0,25 zł. Znacznie spadła też wycena rynkowa – teraz wynosi tylko niecałe 4,5 mln zł.
Reklama AEC
Reklama NEWWEB
- Obroty
- *
- Wzrosty
- Spadki