www.debiutync.pl - portal o rynku NewConnect

Papiery Stem Cells Spin S.A. są notowane w sektorze ochrony zdrowia. Emitent to biotechnologiczny podmiot, który został założony przez naukowców z Akademii Medycznej we Wrocławiu. Jakiś czas temu firma informowała m.in. o zamiarach wejścia na giełdę w USA.Teraz plany te nieco zmodyfikowano.

Spółka miała bowiem w planach emisję akcji serii E, które miały trafić docelowo na rynek w USA, a konkretnie na rynek OTC Markets lub NASDAQ. Wówczas informowano, iż rozpoczęcie notowań może się rozpocząć nawet w drugiej połowie tego roku.

Już 29 października tego roku odbędzie się kolejne Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie posiadaczy akcji Emitenta. Jedna z uchwał, nad którymi mają głosować inwestorzy, odnosi się bowiem właśnie do decyzji, o których pisaliśmy wyżej. Uchwała dotycząca emisji akcji serii E bez prawa poboru miałaby bowiem zostać całkowicie uchylona. Zrezygnowano by także z zamiaru ubiegania się na wspomniane rynki – NASDAQ lub OTC.

Nie oznacza to jednak, że emisja akcji serii E wcale nie dojdzie do skutku. Projekt uchwał zakłada kolejne głosowanie nad podwyższeniem kapitału zakładowego o nie więcej niż 926.350 zł z wyłączeniem prawa poboru. Nowych instrumentów miałoby być zatem 9.263.500 sztuk, które zaoferowano by po 0,1 zł za sztukę, czyli po cenie równej nominałowi (wcześniej było to 3,32 mln akcji serii E po cenie nie niższej niż 3 zł za sztukę). Wszystkie umowy objęcia tych walorów miałyby zostać zawarte do 25 kwietnia przyszłego roku. Celem emisji jest pozyskanie niezbędnego kapitału do zwiększenia produkcji wprowadzonych do sprzedaży produktów i realizację dalszych prac badawczo – rozwojowych. Jak czytamy w dokumencie, emisja ma zostać zaoferowana osobom i podmiotom, które wniosły największy wkład w rozwój firmy, co ma z kolei umocnić ich zaangażowanie w dalszy progres Spółki.

To nie wszystko. W planie jest także dokonanie emisji akcji serii F. Tutaj jednak chodziłoby o zwyżkę kapitału o nie więcej niż 150 tys. zł, lecz również z pozbawieniem dotychczasowych akcjonariuszy prawa poboru nowych walorów. Emitent wyemitowałby więc maksymalnie 1,5 mln akcji serii F, aczkolwiek ich cena emisyjna wyniosłaby nie mniej niż 1 zł za sztukę (ostateczną wartość ustali dopiero zarząd). Termin ich objęcia byłby identyczny jak dla akcji poprzedniej serii (25 kwietnia przyszłego roku).

Myliłby się ten, kto myśli, że to koniec. Projekt głosowania zakłada także dyskusję nad kwestią emisji nie więcej niż 5 mln akcji serii G, również bez prawa poboru. Warto jednak zauważyć, że ich cena emisyjna nie mogłaby być tym razem niższa niż 1,5 zł za sztukę, ale ich finalną wartość emisyjną ustalą dopiero władze.

Wówczas kapitał Stem Cells Spin S.A. wyniósłby nie więcej niż 2,72 mln zł i dzieliłby się na:

- 1.700.000 akcji imiennych uprzywilejowanych serii A,

- 4.460.000 akcji zwykłych na okaziciela serii B,

- 476.500 akcji zwykłych na okaziciela serii C,

- 4.800.000 akcji zwykłych na okaziciela serii D,

- nie więcej niż 9.263.500 akcji zwykłych na okaziciela serii E,

- nie więcej niż 1.500.000 akcji zwykłych na okaziciela serii F,

- nie więcej niż 5.000.000 akcji zwykłych na okaziciela serii G.

Wszystkie nowo wyemitowane papiery (o ile zostaną objęte przez inwestorów) miałyby zostać zdematerializowane i dołączyć do obrotu na rynku NewConnect. Spółka miałaby się jednak również ubiegać o wprowadzenie ich na rynek regulowany (chodzi o akcje E,F oraz G).

Fundamentalne pytanie brzmi: co z planami wejścia na rynek w USA? Okazuje się, że te nie zostały porzucone. Spółka miałaby się bowiem ubiegać o dopuszczenie i wprowadzenie walorów serii B,C,D,E,F i G bądź amerykańskich kwitów depozytowych (ADR) do obrotu na rynku organizowanym przez OTC Markets Group Inc. lub przez NASDAQ Stock Market na zasadzie „dual listingu” (czyli równoległego notowania akcji lub kwitów depozytowych na OTC lub NASDAQ oraz na rynku organizowanym przez GPW).