www.debiutync.pl - portal o rynku NewConnect

W ostatnim czasie na NewConnect wyraźnie wzrosło zainteresowanie planami migracji w kierunku rynku regulowanego. Tylko w przeciągu ostatnich dwóch dni o takim zamiarze poinformowały dwa kolejne podmioty. Trzeba przyznać, że taki trend to niewątpliwie bardzo dobra wiadomość, bo oznacza niejako wypełnianie misji „małego parkietu”, jako swoistego przedsionka parkietu regulowanego.

Od poniedziałku do piątku NCIndex spadł o 1,94 proc., a NCIndex30 o 0,67 proc. Obroty wahały się z kolei w przedziale od 3,7 do 4,9 mln zł.

Poniedziałkowa sesja rozpoczęła się przeceną NCIndex30. Trwała ona krótko, ponieważ  już około godziny 10:00 indeks zabarwił się na zielono. Potem na chwilę spadł jeszcze minimalnie poniżej kursu odniesienia, ale później handel zdominowali już kupujący. Ostatecznie sesja zakończyła się na 1.541,63 pkt, co odpowiadało zwyżce o 1,19 proc. Minimalnie nad kreską  finiszował NCIndex, który zyskał 0,09 proc. We wtorek NCIndex zakończył notowania na 372,97 pkt przy 4,43 mln zł obrotu. Taki ruch wskaźnika oznaczał spadek dzienny o 0,49 proc. W zasadzie cała sesja upłynęła w trendzie spadkowym, jeśli chodzi o NCIndex - choć trzeba przyznać, że wystartował on na plusie, tj. na poziomie 375,55 pkt. Odmiennie prezentował się NCIndex30, który zyskał 0,44 proc., przechodząc drogę z 1543,13 pkt do 1548,49 pkt. W środę handel na NCIndex30 wyglądał dość monotonnie. Przez zdecydowaną część sesji wykres znajdował się na minusie i oscylował w okolicach kursu odniesienia. Dopiero pod koniec dnia podaż podkreśliła swą przewagę i ostatecznym rezultatem była przecena o 2,93 proc. Nieznacznie mniej stracił NCIndex, który osunął się o 2,36 proc. W czwartek NCIndex wystartował z 364,74 pkt, a więc na plusie. Przez większą część sesji wahania były dość spore i chaotyczne, głównie poniżej kursu odniesienia, ale ostatecznie wykres powrócił na plus, finiszując na 364,95 pkt, co oznaczało wzrost o 0,22 proc. NCIndex30 tymczasem przebył drogę z 1496,41 pkt do 1503,18 pkt, a to był poziom wczorajszego zamknięcia. Innymi słowy, nie nastąpiła żadna zmiana w relacji dziennej. Sesja upłynęła niemal w całości na minusie, wynik 0 proc. uzyskano dopiero w końcówce. W piątek nastroje były wyjątkowo bycze - oba indeksy finiszowały na plusie, a w przewadze liczebnej były spółki, których akcje drożały. Tym samy kupujący praktycznie przez całą sesję kontrolowali sytuację, a wykres piął się do góry. Tempo wzrostu nie było jednak zbyt duże i finalnym rezultatem okazała się zwyżka o 0,67 proc. Podobnie zakończył się handel na NCIndex’ie, który zyskał 0,61 proc.

Jak wspomnieliśmy we wstępie, dwaj kolejni emitenci z NewConnect poinformowali o swych planach przejścia na rynek regulowany. Najpierw z tego typu komunikatem ujawnił się Kopahaus S.A., który zapowiedział podjęcie stosownych kroków w tym kierunku. Kilka dni później praktycznie bliźniaczy raport bieżący wystosowały władze 5th Avenue Holding S.A., z tą jednak różnicą, że Emitent poinformował jednocześnie o s prognozach wyników finansowych na lata 2014 i 2015.

Nie sposób nie wspomnieć także o tym, że alternatywny parkiet GPW powiększył się o kolejną spółkę. W czwartek, 27 lutego zadebiutowały bowiem instrumenty Labo Print S.A. firmy, która specjalizuje się w druku wielkoformatowym. Zdjęcia oraz relację video z tego wydarzenia można znaleźć w tym miejscu.

W środę instrumenty LUG S.A. wyraźnie zyskiwały. Powodem takiego ruchu okazała się rekomendacja, jaką wydali dla nich analitycy Dr. Kalliwoda Reserach. Zalecają oni bowiem kupno papierów, a także wyznaczyli cenę docelową na poziomie 5,2 zł. Jaki był powód wystawienia takiej oceny? Odpowiedź znajduje się w tym artykule.

Nie zabrakło niestety także mniej optymistycznych informacji. Te w sporej mierze miały związek z obligacjami. Otóż zarówno East Pictures S.A., jak i GPF Causa S.A. nie dokonały  terminie wykupu swych instrumentów dłużnych. Powód w obu przypadkach okazał się dość prozaiczny - jest nim bowiem brak środków pieniężnych.