Prawie dwa lata Tricepsa
- Utworzono: środa, 14, maj 2014 06:10
Już za mniej niż miesiąc Triceps.pl S.A. będzie obchodził swoje drugie urodziny na NewConnect. Jak kształtowały się ostatnie lata w wykonaniu Spółki?
Pierwszy sklep internetowy pod nazwą Triceps.pl powstał jeszcze w 2006 roku. Wówczas rozpoczęta została działalność Michał Wasilewski Promax (Michał Wasilewski to zresztą obecny prezes Spółki). Dwa lata później otwarto sklep stacjonarny we Wrocławiu, a także w Krakowie, z tym, że w tej drugiej lokalizacji w formie franczyzy.
Kolejną umowę franczyzową Spółka podpisała w 2009 roku – tym razem otwarto stoiska wyprzedażowe w Krakowie. W roku 2010 analogiczny oddział powstał w Chełmie, w Toruniu, Bielsku – Białej, Łodzi, Opolu i Ełku. Wtedy jednak rozpoczęto również działalność na rynku austriackim w wyniku podpisania umowy z tamtejszym podmiotem i rejestracją domen internetowych triceps.at oraz trizeps.at, który głównym zadaniem ma być promocja marki Emitenta.
2011 rok upłynął pod znakiem prac wdrożeniowych systemu magazynowo – logistycznego. W tym okresie utworzono także spółkę akcyjną, do której aportem wniesiono dotychczasową działalność prowadzoną przez Michał Wasilewski Promax, a także zlikwidowano franczyzy w Nysie, Opolu i Toruniu, ale otwarto nowy punkt w Wyszkowie.
2012 rok to przede wszystkim czas debiutu na NewConnect. Walory Emitenta zadebiutowały na „małym parkiecie” 4 czerwca i w pierwszym dniu podrożały z 2,2 do 2,72 zł. Przez pewien czas ich kurs zachowywał się bardzo dobrze i regularnie utrzymywał się powyżej kursu odniesienia z pierwszego dnia notowania. Pod koniec 2012 roku do głosu zaczęła jednak dochodzić strona podażowa i instrumenty zaczęły tanieć. Z biegiem czasu ich cena malała i obecnie wynosi już 0,63 zł.
Klientami Emitenta są przede wszystkim osoby czynnie uprawiające fitness, kulturystykę oraz spory walki. W ofercie Triceps.pl znajdziemy suplementy diety oraz odżywki dla sportów. Spółka posiada także odzież sportową, akcesoria i publikacje o tematyce fitness oraz sposobach kształtowania sylwetki.
Spójrzmy na wyniki Spółki z ostatnich lat:
Rok, w którym Triceps zadebiutował na NewConnect, był okresem zdecydowanie wyższych przychodów niż jeszcze dwanaście miesięcy wcześniej. Wówczas wyniosły one bowiem 5,64 mln zł wobec 1,4 mln zł poprzednio. Po czterech kwartałach 2013 roku (Emitent nie przekazał jeszcze swego raportu za 2013 rok – ma się to stać 3 czerwca) na tej pozycji widniało już 5,06 mln zł, czyli nieco mniej niż w roku 2012.
Rok 2013 był jednak o tyle ważny, że Spółce udało się istotnie poprawić wyniki. W odróżnieniu od poprzednich dwóch lat, Triceps zanotował wreszcie zyski, chociaż trzeba przyznać, że były one jeszcze relatywnie niewielkie (najwyższy był zysk ze sprzedaży, który sięgnął prawie 33 tys. zł). W poprzednich latach Emitent notował jednak straty, więc taka poprawa może jak najbardziej cieszyć.
Uzyskane rentowności były jednak dość małe – na żadnej pozycji nie przekroczyły nawet 1 proc., co i tak nie jest zbyt dużą wartością. W całym okresie naszej analizy Spółka była najbardziej rentowna na poziomie sprzedaży – tutaj przeciętna marża to bowiem -1,69 proc. W przypadku działalności operacyjnej i netto było to odpowiednio -2,1 i -2,36 proc.
Na uwagę zasługuje dość spore zadłużenie kapitału własnego. W każdym okresie, jaki wzięliśmy pod uwagę, wskaźnik ten znajdował się bowiem powyżej poziomu 100 proc. Oznacza to, że łączne długi Spółki były wyższe niż jej cały kapitał własny. W roku 2012 zadłużenie wyniosło prawie 200 proc. (średni poziom to 152 proc.). Jeżeli chodzi o poziom ogólnego zadłużenia, czyli relację długów do aktywów, to sytuacja prezentuje się już lepiej. Przeciętny wynik to bowiem niecałe 62 proc., co jest wartością w miarę przyzwoitą. Dość dobrze prezentował się także poziom pokrycia krótkoterminowych długów środkami pieniężnymi. Średni wynik to bowiem prawie 15 proc. Nie jest do wyjątkowo wysoka wartość, ale nie jest to także stan, który może budzić obawy.
Tylko w 2013 roku ROA i ROE przyjęły dodatnie wartości. W poprzednich dwóch okresach znajdowały się one na minusie. Tym samym, przeciętny zwrot z aktywów w okresie 2011 – 2013 to -4,05 proc., a z kapitałów własnych -9,83 proc.
Wskaźnik płynności bieżącej tylko w 2012 roku znajdował się w optymalnym przedziale. W pozostałych dwóch okresach jego wartość była nieco zbyt wysoka, aczkolwiek skala odchylenia była bardzo mała.
Reklama AEC
Reklama NEWWEB
- Obroty
- *
- Wzrosty
- Spadki