Sytuacja Prymusa?
- Utworzono: piątek, 31, październik 2014 06:03
Inwestorzy którzy kupili papiery Prymusa S.A. pod koniec 2012 roku niewątpliwie są dziś zadowoleni. Od tamtego czasu notowania Spółki zdążyły bowiem bardzo mocno podrożec.
Działalność Prymus S.A. polega na dystrybucji surowców chemicznych dla szeregu branż. Chodzi głównie o przemysł chemii budowlanej, poligrafii, przemysłu papierniczego, włókiennictwa, a także przetwórstwa tworzyw sztucznych. Funkcjonowanie Spółki skupia się na trzech obszarach:
- działalności handlowej (handel surowcami chemicznymi),
- działalności produkcyjnej (produkcja preparatów gruntujących i klejów),
- działalności finansowej (udzielanie leasingów i pożyczek).
Emitent jest także wyłącznym dystrybutorem na polskim, ukraińskim, estońskim, łotewskim, litewskim i białoruskim rynku produktów firmy Duslo w zakresie sprzedaż dyspersji i klejów. Te pierwsze znajdują zastosowanie głównie w produkcji farb lakierów, klejów, czy szpachli, w przemyśle papierniczym i poligraficznym, włókienniczym, a także produkcji dywanów, w przemyśle motoryzacyjnym i tytoniowym.
Walory Prymus pojawiły się na rynku NewConnect 31 sierpnia 2012 roku, dokładnie w piąte urodziny „małego parkietu”. Pierwszego dnia papiery zdążyły podrożeć z 2,6 do 3,1 zł, choć pod koniec roku notowania zdążyły zmaleć do okolic 1,4 zł. Czas pokazał jednak, że potem ich papiery zdecydowanie podrożały. W zasadzie trend wzrostowy trwa do dziś i wywindował wykres nawet do 4,68 zł.
W akcjonariacie Spółki dominuje Krzysztof Moska z 27,91 proc. udziałem w głosach. Do Gamrat S.A. należy 27,38 proc. walorów, a do Leszka Sobika 16,96 proc. kapitału. Wśród istotnych inwestorów znajduje się także Ewa Kobosko (prezes zarządu) i Carlson Ventures Interntaional Ltd., którzy posiadają kolejno 9,63 i 5,26 proc. papierów.
Co potwierdza powyższa tabela, obroty Spółki rosły w bardzo dynamicznym tempie. O ile w 2011 roku podliczono je na 15,4 mln zł, o tyle na koniec minionego roku było to już ponad dwukrotnie więcej. W efekcie, średnioroczny wzrost obrotów Emitenta to niemal 28 proc., co należy uznać za dość sporą wartość.
Po dwóch pierwszych kwartałach Prymus zanotował 13,4 mln zł obrotów, czyli około 23 proc. mniej niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Jak podano w raporcie kwartalnym, spadek przychodów dotyczył głównie segmentu surowców, co było pochodną trudności w dostępności monomeru octanu winylu, czyli głównego składnika dyspersji polioctanu winylu, których Emitent jest dystrybutorem. Co ciekawe, zarząd stwierdza, że niedobór tego składnika związany jest z niepokojami politycznymi na Ukrainie, gdzie znajdują się dwie fabryki tego surowca, a także wstrzymaniem dostaw z Rosji.
Jeżeli chodzi o wyniki Spółki, to z reguły notowała ona dość spore zyski. Warto zwrócić uwagę, że w pierwszym półroczu tego roku Emitentowi udało się zauważalnie poprawić rentowności, co w pewnym stopniu zredukowało ujemny wpływ obniżonych przychodów.
Generalnie rentowności uzyskiwane przez Prymusa były dość dobre, choć nie były to zbyt wysokie poziomy. Przeciętna marża sprzedaży za okres 2011 – 2013 to 7,66 proc. Dodajmy, że w przypadku rentowności operacyjnej, EBITDA i netto było to odpowiednio 10,48, 10,91 i 10,33 proc., co należy uznać za bardzo przyzwoity rezultat.
Spółka notowała także bardzo stabilny poziom zwrotu z aktywów i kapitału własnego. Średnia roczna ROA to 15,52 proc., a ROE 18,71 proc. Oznacza to, że średnio jeden złoty kapitału własnego przekładał się na 0,19 zł zysku, a jeden złoty aktywów na około 0,16 zł czystego zarobku.
Tylko w 2013 roku Prymus zanotował ujemne przepływy pieniężne. W poprzednich dwóch okresach były to już wartości dodatnie. Wskaźnik źródeł finansowania inwestycji z reguły prezentował się dobrze, zbyt wysoki był tylko w 2012 roku (podobnie jak w roku 2013, ale wówczas przepływy inwestycyjne były dodatnie, co uniemożliwia prawidłową interpretację wskaźnika).
Warte uwagi jest to, że Prymus regularnie notuje ujemne zadłużenie netto. Oznacza to, że zobowiązania Spółki są niższe od posiadanych inwestycji krótkoterminowych i co oczywiście jest dobrą sytuacją. Na bezpieczną sytuację wskazuje również bardzo niski poziom ogólnego zadłużenia oraz relacja długów do kapitału własnego. W okresie 2011 – 1-2Q 2014 przeciętne poziomy tych wskaźników wyniosły kolejno 20,67 i 26,89 proc.
Emitent regularnie znajduje się w posiadaniu dużych środków pieniężnych. W efekcie wskaźnik pokrycia zobowiązań środkami pieniężnymi wyniósł średnio w całym okresie naszej analizy niemal 120 proc., co oznacza, że przeciętnie Prymus dysponował większym zapasem gotówki od posiadanych długów o zapadalności poniżej roku.
W bilansie Prymusa praktycznie nie występowały zobowiązania długoterminowe, więc wskaźnik zadłużenia długoterminowego przyjmował zerowe wartości. Spółka w większości finansowała się kapitałem własnym, co spowodowało z kolei, że stosunkowo niskie było zastosowanie kapitału obcego. Bardzo dobrze prezentowała się także trwałość struktury finansowania, która po pierwsze była bardzo stabilna, a po drugie dość wysoka.
Nieco gorzej kształtują się wskaźniki płynności, które zwykle kształtowały się na zbyt wysokim poziomie w stosunku do prawidłowych poziomów. Sytuacja ta dotyczyła zarówno płynności bieżącej, jak i szybkiej.
Reklama AEC
Reklama NEWWEB
- Obroty
- *
- Wzrosty
- Spadki