www.debiutync.pl - portal o rynku NewConnect

26 czerwca zarząd warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych nakazał nałożył na spółkę BGE S.A., notowaną na NewConnect od czerwca 2011 roku, obowiązek sporządzenia analizy sytuacji finansowej i gospodarczej oraz opisania perspektyw rozwoju. Audyt taki przygotowało Europejskie Centrum Silesia i wczoraj ukazał się on w systemie EBI. Poniżej omówimy najważniejsze z zawartych w nim informacji.

Spółka BGE pochodzi z Katowic, gdzie została zarejestrowana w czerwcu 2010 roku. Prezesem zarządu od samego początku jest Dariusz Pawłowski. Podstawowa działalność spółki została oparta o (jak czytamy w opublikowanym dokumencie) „innowacyjny pomysł budowy konglomeratu biogazowni”. Akcjonariat spółki dzieli się obecnie na sześć części, przy czym pięciu głównych akcjonariuszy posiada razem prawie 70% kapitału i prawie 80% głosów na WZA. Spółka posiada 100% udziałów w pięciu spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością i mniejsze pakiety w trzech innych. Spółka zatrudnia obecnie tylko trzy osoby i są to „pracownicy umysłowi”.

W roku 2011 bilans spółki zamknął się kwotą 1,242 mln zł, a więc znacznie niższą niż rok wcześniej, gdy było to 1,878 mln zł. W tym okresie wzrosły zobowiązania długoterminowe (o 39%), spadły zaś (o 52%) krótkoterminowe. Podczas działalności w roku 2010 (de facto była to druga jego połowa) spółka wypracowała tylko 314 zł przychodów ze sprzedaży i ponad 9,1 tys. zł przychodów ze sprzedaży. Ośmiokrotnie wzrosła strata netto, która na koniec 2011 roku wyniosła ponad 823 tys. zł. Przy tych danych nie dziwi, że np. wskaźnik rentowności brutto sprzedaży ukształtował się w roku 2011 na poziomie -8676,6%, a rentowność netto to -9040,1%.

Europejskie Centrum Silesia uznało jednak, że „działalność operacyjna BGE S.A. w tym roku obrachunkowym nie jest zagrożona”. Korzystne dla spółki ma być m.in. zawarcie ważnego kontraktu ze Śląskim Konsorcjum Kapitałowym sp. z o.o. na dostawy oleju rzepakowego, co powinno do końca roku przynieść 50 mln zł przychodów oraz 1 mln zł zysku. W ostatnich miesiącach dwa projekty biogazowni opracowane przez BGE S.A. zostały zakwalifikowane do dofinansowania ze środków konkursu organizowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Zaznaczmy tu, że o ile początkowo spółka planowała finansowanie swojej działalności głównie ze środków publicznych przyznanych właśnie przez NFOŚiGW, o tyle po podpisaniu umowy z czeską firmą IPIDC postanowiono oprzeć program inwestycyjny BGE o finansowanie dłużne z zagranicznych instytucji.

Spółka, jak czytamy, prowadzi rozmowy z partnerami spoza Polski, którzy mogą być zainteresowani tutejszym rynkiem biogazowym. Główną trudnością wciąż jest „spięcie finansowania inwestycji”. Gdyby to się udało, to w 2013 roku ma się rozpocząć budowa pierwszej biogazowni.