- Utworzono: poniedziałek, 05, listopad 2012 20:04
Spadki na głównych parkietach w Europie zaszkodziły również bykom na „małej giełdzie”. Znacznie przeważały spółki tracące, a dzienny obrót wyniósł 4,8 mln zł.
Spadki na głównych parkietach w Europie zaszkodziły również bykom na „małej giełdzie”. Znacznie przeważały spółki tracące, a dzienny obrót wyniósł 4,8 mln zł.
Piątkowa sesja – niejako w zgodzie ze smutną atmosferą Dnia Zadusznego – przebiegała w minorowych nastrojach. Na otwarciu wykres NCIndexu sytuował się na poziomie środowego zamknięcia, ale od razu zaczął się osuwać. Tym sposobem przed godziną 13:00 osiągnęliśmy dzienne minimum na poziomie 34,73 pkt. W tym momencie kupujący zaczęli nieco podbijać ceny, ale ich wysiłki okazały się na tyle nieśmiałe, że notowania i tak zakończyły się na 0,99 proc. minusie.
W środę sesja na NewConnect była wyjątkowo bycza, bo NCIndex wzrósł o ponad 2 proc., a spółki zyskujące na wartości znacznie przeważały. Obroty wyniosły 4,1 mln zł.
Przedostatnia październikowa sesja na NewConnect rozpoczęła się na poziomie 34,84 pkt NCIndexu, a więc powyżej wczorajszego zamknięcia. Był to sygnał optymistyczny, ale fałszywy, albowiem przez całe osiem godzin sprzedający wyraźnie dominowali nad kupującymi, w wyniku czego wykres systematycznie podążał na południe. O 16:50 osiągnięto dzienne minimum – 34,50 pkt, ostatecznie natomiast notowania zamknęły się odrobinę wyżej, w wyniku czego dzienny rezultat to spadek o 0,69 proc.
Poniedziałkowa sesja toczyła się w przeważającej mierze pod dyktando byków. Spółki wzrastające przeważały, a dzienne obroty wyniosły 3,3 mln zł.
Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze