Klub z ekstraklasy, ale czy wyniki z tej samej ligi?
- Utworzono: czwartek, 15, listopad 2012 07:48
Jedenasta drużyna piłkarskiej Ekstraklasy, czyli Ruch Chorzów, jest notowana na NewConnect już niemal 4 lata. Czy miniony kwartał był udany dla drugiego, obok GKS GieKSy Katowice, klubu na „małej giełdzie”?
Przede wszystkim znacznie lepiej niż przed rokiem prezentuje się kwestia kapitału własnego, który poprzednio miał wartość ujemną (i to niemałą, bo w wysokości -10,5 mln zł). W znacznym stopniu wzrosła również wartość inwestycji długoterminowych (z 59 tys. aż do 13 mln zł). Jak tłumaczy zarząd w komentarzu, jest to efekt objęcia udziałów w innym podmiocie, a konkretnie we wniesionej aportem wartości znaków towarowych o udziałów w Ekstraklasie. Na niektórych pozostałych pozycjach również widać spore zmiany. Dość powiedzieć, że aktywa trwałe w przeciągu roku urosły z 1,4 do 16,5 mln zł. Należności i zobowiązania krótkoterminowe odnotowały podobny trend i na koniec września miały wartość odpowiednio 1,78 i 18,8 mln zł. Zmiana pierwszej z tych pozycji była pochodną transakcji odsprzedaży akcji innych jednostek obcemu podmiotowi z odroczonym terminem płatności. Na drugą wpływ miał z kolei głównie transfer Michała Sadloka.
A co z liczbami w rachunku wyników? W porównaniu do analogicznego kwartału 2011 roku, Emitent odnotował wzrost przychodów o około 500 tys. zł, ale niestety nie pozwoliło to na „wyjście na plus”, chociaż straty są mniejsze niż przed rokiem. I tak oto strata na sprzedaży wyniosła 714 tys. zł, na działalności operacyjnej 774,7 tys. zł, a netto 924 tys. zł. Dla porównania rok wcześniej klub z ekstraklasy zakończył trzeci trymestr z ponad 1,45 mln zł ujemnego wyniku netto.
Spółka nie zamieściła jednak danych narastających, ponieważ trzeci kwartał tego roku jest pierwszym kwartałem jej roku obrotowego.
Jakie ryzyka widzi przez sobą Emitent? Główne przychody Ruchu Chorzów nadal pochodzą ze sprzedaży praw medialnych, biletów, karnetów oraz powierzchni reklamowej. Dodatkowo wciąż obowiązuje umowa ze sponsorem tytularnym Ekstraklasy, czyli firmą T-Mobile, ale jej moc prawna trwa jedynie do końca bieżącego sezonu (2012/2013). Poza tym jedno z głównych źródeł przychodów, czyli sprzedaż biletów, zależy od gry zawodników, a z uwagi na zbliżający się okres jesienno-zimowy „można spodziewać się spadku przychodów z tego tytułu”.
W trzecim kwartale Ruchowi m.in. udało się przedłużyć umowę z partnerem strategicznym, a do grona jej sponsorów dołączył również kolejny podmiot. Kontynuowano również realizację programu lojalnościowego skierowanego do osób zainteresowanych kupnem karnetu na jedną rundę lub cały sezon. A co z działalnością sportową? Klub rozgrywał mecze w ramach Ligi Europejskiej, a w lipcu rozpoczęły się także kolejne eliminacje do rozgrywek o Puchar Polski. Drużynie udało się awansować do ćwierćfinału, a kolejne mecze odbędą się już w 2013 roku. Dodatkowo zarząd stwierdza, że pod wodzą Jacka Zielińskiego, nowego trenera zespołu, „Ruch osiąga coraz lepsze wyniki”. Władze zwracają uwagę, że w czasie okresu transferowego z drużyny odeszło 6 zawodników, a w ich miejsce skład wzmocniono 9 nowymi piłkarzami, w tym trzema zawodnikami z „Młodej Ekstraklasy”. Co więcej, Arkadiusz Piech, zawodnik Emitenta został powołany do kadry narodowej, a do reprezentacji młodzieżowych powołanie otrzymało aż 6 zawodników.
Jeszcze na początku 2010 roku, Ruch Chorzów odwołał wszystkie prognozy finansowe na 2010 i następne lata.
(na ilustracji - pierwsza ligowa drużyna Ruchu Chorzów w 1927 roku)
Jacek Jarosz
Reklama AEC
Reklama NEWWEB
- Obroty
- *
- Wzrosty
- Spadki