www.debiutync.pl - portal o rynku NewConnect

Orzeł to spółka, która prowadzi zakład produkcji granulatu gumowego. Funkcjonuje on przy tym w modelu recyklingu opon - już od roku 2002. Prezesem jest Jacek Orzeł.

Rocznie przedsiębiorstwo przerabia kilkanaście tysięcy ton zużytych opon samochodowych. Uzyskany granulat stosowany jest np. w mieszankach asfaltowych, jako podbudowa do boisk i bieżni, zasypka sztucznej trawy, nawierzchnia placów zabaw.

Nie można jednak powiedzieć, by w ostatnich czasach wyniki finansowe spółki były przebojowe. Dość spojrzeć na tabelkę:

Sporo tu czerwieni, a tym kolorem oznaczamy straty. Zauważmy, co bardzo niepokoi, straty na poziomie brutto na sprzedaży. Na przykład w roku 2015 było to 136,8 tys. zł przy obrocie równym 6,32 mln zł. W pierwszym półroczu 2016 mamy 135,2 tys. zł na minusie przy 2,24 mln zł obrotów. Kwota sprzedaży to zresztą tylko 90,7 proc. sumy notowanej rok wcześniej. Co więcej, obroty za rok 2015 to z kolei 87,4 proc. tych z roku 2014.

Widzimy co prawda dodatnie EBITDA, z powodu wysokich poziomów amortyzacji, ale wyniki EBIT (operacyjny) i netto - nierzadko są ujemne. Marża netto za rok 2015 to niemal -30 proc. (co prawda w 2014 było aż -63,5 proc.).

Z drugiej strony, pierwsze półrocze 2016 pozwoliło wyjść na plus operacyjnie (6,8 tys. zł) i na czysto (368,7 tys. zł). To już pewne pocieszenie i nie należy go negować, nawet jeśli nie wszystko wygląda perfekcyjnie.

Oto i bilans:

Aktywa trwałe pod koniec czerwca to 25,64 mln zł, obrotowe opiewały na 1,97 mln zł. Firma ma niestety nadal ujemny kapitał własny, w istocie wręcz r/r ta ujemność się pogłębiła. Wskaźnik płynności bieżącej jest niski - to tylko 1,05 pkt. Nisko stoi wypłacalność natychmiastowa (5 proc., niemniej przez rok wzrosła).

Na wykresie kursu w zasadzie tendencja jest spadkowa. Faktem jest jednak, że w ostatnich miesiącach broniło się wsparcie przy 0,31 zł. Mamy nawet pewnego rodzaju odbicie w stronę 40 groszy i mocny sygnał pro-zakupowy oscylatora STS, ale zasadniczego trendu jeszcze nie rozbito.

Zarząd w raporcie półrocznym wyjaśnia, że spadek obrotów to m.in. efekt wejścia na rynek nowych producentów granulatu gumowego. Wpływ miała też destabilizacja polityczna w Europie Wschodniej, co osłabia eksport i zwiększa konkurencję w kraju. Tym niemniej zarząd cieszy się z wygenerowania wyników EBIT i netto (EBIT za sam II kwartał to 550 tys. zł), na które to fakty i my zwróciliśmy uwagę. Firma realizuje układ z wierzycielami i ocenia restrukturyzację z lat ubiegłych jako pozytywną.