Kupiec - drogi transportu
- Utworzono: sobota, 19, maj 2018 21:39
Kupiec to firma, która ma swą siedzibę w Tarnowie, jej akcjami handluje się na NewConnect, a ona sama zajmuje się transportem i spedycją.
Mówiąc dokładniej, Kupiec działa na rynku od roku 2002, ma oddziały w Kielcach i Dąbrowie Górniczej oraz organizuje przewozy ładunków przy pomocy ciężarówek poprzez kraje takie jak Polska, Włochy, Wielka Brytania, Hiszpania czy Niemcy i Benelux. Flota pojazdów to obecnie 40 zestawów TIR (zarazem czytamy na stronie o "100 zestawach ciężarowych"), przy czym spółka zaczynała od czterech zestawów, tak więc przez szesnaście lat zanotowano znaczący postęp.
Głównym inwestorem spółki jest p. Leszek Wróblewski, który (wraz z kontrolowanym przez siebie podmiotem Kaja sp. z o.o.) posiada blisko 65 proc. kapitału zakładowego. Spółka BVT sp. z o.o. ma 7,55 proc., zaś free float to 27,71 proc.
Tak wygląda obrót papierami Kupca na NewConnect, wyrażony w formie wykresu w skali liniowej:
W maju 2018 trzeba już było bronić wsparcie na 0,69 zł. Ogólnie więc obraz nie jest więc optymistyczny. W każdym razie cena znacznie spadła w porównaniu np. z wrześniem 2017, kiedy to kreślono jeszcze w maksimach 1,47 zł.
A co z wynikami finansowymi Kupca? Z raportu dowiadujemy się, że w roku 2017 branża transportowa musiała (i to po raz kolejny) stawić czoła wielu wyzwaniom - takim jak wahania kursów walut i cen paliwa czy zmiany przepisów. Były też zatory płatnicze i długie terminy płatności, wiele firm pracowało przy niskich marżach i problemach z zatrudnieniem kierowców. Z drugiej strony, przewóz ładunków transportem samochodowym w Polsce ciągle rośnie - a udział Polski w rynku UE to 25 proc.
Warto odnotować jeszcze kilka punktów dotyczących rynku i branży. Dowiadujemy się np., że średni okres, po którym przewoźnicy otrzymywali należności, wynosił w roku 2016 więcej niż 60 dni, zaś na czas spływa tylko 60 proc. należności - gdy równocześnie za olej napędowy trzeba płacić po 15 - 30 dniach. Jest to niekorzystne dla płynności, podobnie zresztą jak inne zjawisko - słaba sytuacja gospodarcza Ukrainy i Rosji.
Ale do rzeczy, tj. do pieniędzy, pasywów i aktywów. A więc spójrzmy:
Robi wrażenie (dobre) fakt, iż regularnie rosną przychody. W 2014 wypracowano tylko 23 mln zł, w 2017 już 40,5 mln zł. W roku 2015 firma poniosła niestety straty na pozycjach EBITDA i operacyjnej, ale w pozostałych trzech latach była w pełni na plusie.
Rok 2017 pod pewnymi względami był ciekawy. Przychody zwiększyły się bardzo silnie, bo o prawie 1/5. Zysk operacyjny wzrósł z 568,4 tys. zł do 975 tys. zł, co poprawiło odpowiednią marżę z 1,67 proc. do 2,41 proc. Wzrosły również rentowności na pozycjach netto na sprzedaży i EBITDA.
Gorzej z wynikiem na czysto. Tu w 2015 notowano 5,37 mln zł, rok później 2,07 mln zł, teraz tylko 289,5 tys. zł. W rzeczywistości to przede wszystkim kwestia podatku dochodowego, który poprzednio odroczono, teraz doliczono. Aczkolwiek na pozycji zysku brutto rok 2016 też był lepszy.
Zerknijmy jeszcze na pozycje bilansowe:
Aktywa trwałe pod koniec minionego roku to 13,94 mln zł, obrotowe to 10,67 mln zł. Te pierwsze to głównie majątek rzeczowy (10,2 mln zł), te drugie to w zasadniczej mierze należności (10,1 mln zł).
Rotacja aktywów wzrosła r/r z 1,60 pkt do 1,70 pkt, co cieszy. Wskaźnik ten liczymy jako iloraz przychodów za dany okres i średniego stanu aktywów (tj. średniej arytmetycznej aktywów z końca 2016 i 2017 roku). Analogicznie liczymy ROE i ROA (przy użyciu zysku netto, rzecz jasna). Wypadły one dużo słabiej niż w 2016, odnotowano 2,84 proc. i 1,22 proc. To nie dziwi, biorąc pod uwagę redukcję zysku netto.
Złota reguła bilansowa nie jest zachowana, Kupiec trochę od niej odbiega: kapitał własny równoważy tylko 3/4 aktywów trwałych. Wskaźnik płynności bieżącej jest raczej niski (1,12 pkt) - ale przynajmniej majątek krótkoterminowy pokrywa z lekkim naddatkiem odpowiadające mu zobowiązania.
Ogólne zadłużenie mieści się w normie (59 proc. sumy bilansowej), natomiast mizernie prezentuje się wypłacalność natychmiastowa. Gotówki po prostu brakuje: pod koniec 2017 roku jej zasoby opiewały na 16,3 tys. zł, co nie pokrywało nawet 1 proc. zobowiązań bieżących. Co więcej, o ile w roku 2016 przepływy operacyjne netto były dodatnie (1,06 mln zł), o tyle w 2017 już ujemne (ubyło 633,5 tys. zł).
Zarząd podkreśla jednak, że spółka posiada płynność finansową. Nie ciążą na niej żadne zobowiązania podatkowe, nie były prowadzone względem niej postępowania egzekucyjne i sądowe.
Reklama AEC
Reklama NEWWEB
- Obroty
- *
- Wzrosty
- Spadki