Informatyka na NewConnect 8
- Utworzono: czwartek, 27, wrzesień 2012 09:59
Sposoby, które spółki z sektora informatycznego stosują, aby zwiększyć swoją konkurencyjność, są bardzo różne i w dużej mierze zależą od specyfiki danego podmiotu i jego niszy. Nie zmienia to jednak faktu, że stosuje się wszelkie „tradycyjne” metody: a więc zwiększanie zróżnicowania asortymentu, podnoszenie jakości własnych produktów, umiejętny marketing, tworzenie własnych marek i unikatowych produktów (casus Rodan Systems), monitorowanie konkurencji (11 bit studios mówi o „systematycznej analizie raportów analitycznych na temat segmentów rynku, na których prowadzi lub planuje prowadzić działalność”). Z kolei The Farm 51 podkreśla, że posiada dwa niezależne biura oraz zespoły produkcyjne, dzięki czemu planowane jest równoległe rozwijanie przynajmniej dwóch projektów gier. Makolab jest natomiast „jedną z pierwszych firm w Polsce umożliwiających pozycjonowanie stron z wykorzystaniem technologii sieci semantycznej” (jak mówi Michał Hertel), a to oznacza „innowacyjną i specjalistyczną ofertę”, kierowaną do „sprecyzowanej grupy odbiorców”.
Czy warto było debiutować?
Pytaliśmy przedstawicieli branży informatycznej o to, jak oceniają rynek NewConnect, swoją obecność na nim i decyzję o debiucie. Odczucia są zdecydowanie pozytywne. - Debiut na NewConnect w 2008 roku to była bardzo racjonalna decyzja, adekwatna do ówczesnego poziomu rozwoju spółki. Z firmy rodzinnej z silnie scentralizowanymi decyzjami staliśmy się spółką publiczną, bacznie obserwowaną przez inwestorów i spełniającą obowiązki sprawozdawcze – mówi Dorota Biernacka z Rodan S.A. Według niej NewConnect „to dobry kierunek rozwoju dla małych i średnich przedsiębiorstw nie tylko z branży IT”.
- Dla nas to był krok mający zapewnić nam wiarygodność w oczach kontrahentów i pracowników. To się na pewno udało – mówi Wojciech Gurgul z PGS Software. Według Michała Hertela z Makolab „bycie spółką publiczną to bycie spółką wiarygodną”. - I to co daje nam New Connect, to właśnie podniesienie naszej wiarygodności w oczach inwestorów i dużych Klientów, którzy często lubią zweryfikować rzeczywistą kondycję partnera biznesowego chociażby analizując jego dane finansowe – dodaje Hertel.
Oczywiście NewConnect także ma swoje mankamenty. - Bolączką jest cały czas chroniczny brak kapitału na tym parkiecie, niska płynność. To wyhamowuje jego rozwój, ale wierzymy, że GPW o niego zadba – mówi Michał Hertel. - Rozmawiamy z wieloma firmami pod kątem inwestowania lub akwizycji i widzimy, że firm z dobrymi pomysłami gotowymi na przyjęcie prawdziwych inwestorów nie ma wiele – to z kolei opinia Wojciecha Gurgula z PGS Software.
Reklama AEC
Reklama NEWWEB
- Obroty
- *
- Wzrosty
- Spadki