www.debiutync.pl - portal o rynku NewConnect

Dariusz Lis, jeden z mniejszościowych akcjonariuszy Północ Nieruchomości S.A. na ostatnim Nadzwyczajnym Walnym Zgromadzeniu zadał zarządowi pięć pytań. Chodziło m.in. o wycenę obecnego Aramus Investments Sp. z o.o. oraz szacowane zyski związane ze zbyciem zorganizowanej części przedsiębiorstwa.

Jedno z pytań dotyczyło kwestii znajdującego się w grupie kapitałowej Aramus Investments Sp. z o.o. Spółka wcześniej nazywała się jednak Providius Corp Sp. z o.o. To właśnie wyceny tego podmiotu dotyczyło pierwsze pytanie zadane przez posiadacza akcji Emitenta. Jak wyjaśnia zarząd, ówczesna wartość rynkowa (ustalona na 12,5 mln zł) została sporządzona przez licencjonowanego rzeczoznawcę majątkowego. Bazą do wyliczeń (przeprowadzonych metodą dochodową oraz majątkową) było sprawozdanie finansowe za rok 2010, 2011 oraz 2012, a także analiza  i wycena posiadanego majątku trwałego. W odpowiedzi czytamy również, że ewentualna publikacja dokumentu z wyceną mogłaby „doprowadzić do wyrządzenia Spółce szkody, gdyż tą drogą doszłoby do ujawnienia tajemnic handlowych i organizacyjnych przedsiębiorstwa”. W nim znajdują się bowiem m.in. wpływy z poszczególnych umów najmu, a także z całego kompleksu zabudowań biurowo – usługowych w Krakowie.

Władze Północ Nieruchomości uspokoiły też akcjonariuszy w kwestii tego, iż kupno udziałów w Providius Corp od podmiotów powiązanych bez jednoczesnego zapewniania finansowania długoterminowego nie spowodował w Spółce nadmiernego ryzyka gospodarczego. Dodają także, że obecne zadłużenie nie stanowi żadnego zagrożenia dla dalszego funkcjonowania, co potwierdziła również pozytywna opinia wydana przez biegłego rewidenta odnośnie sprawozdania za 2012 rok.

Padło również pytanie w kwestii obecnych i dalszych kosztów działania nowo powołanego (i w pełni kontrolowanego przez Spółkę) podmiotu – Północ & Partnerzy Sp. z o.o. Przypomnijmy, że to właśnie tam przeniesiono wydzielony ze struktur Emitenta Departament Pośrednictwa. Jak tłumaczy zarząd, obecnie firma ta nie generuje ani kosztów, ani przychodów. Dopiero po realizacji procesu zwyżki kapitału dzięki wniesieniu Departamentu, podmiot ma wystartować z przyjętą wcześniej strategią. Miesięczne koszty stałe oszacowano z kolei na około 70 tys. zł.

Co z kosztami zmiany firmy na Aramus S.A. i korzyściami z funkcjonowania dotychczasowej nazwy Emitenta na NewConnect? Spółka tłumaczy, że póki co, można jedynie wstępnie oszacować te wydatki. Na te składają się m.in. nakłady na dostosowanie zaplecza technicznego i organizacyjnego, zmianę wizytówek, pieczęci, przesłanie zawiadomień do kontrahentów, nowe logotypy, odświeżenie witryny internetowej czy rejestrację nowego znaku towarowego. Łączny koszt tych działań oszacowano na 22 tys. zł. Z kolei odniesienie do korzyści, jakie przyniosłoby funkcjonowanie pod dawną nazwą, nie jest obecnie możliwe.

Finalnie poruszona została kwestia zysków z dokonanych zmian organizacyjnych i nazwy Spółki. Tutaj uzasadnienie jest takie, jak wcześniej. Reorganizacja ma usprawnić i przyspieszyć rozwój Grupy w kolejnych latach, a także lepiej dostosować ją do otoczenia konkurencyjnego. Przedstawienie konkretnej kwoty zysku jest jednak trudne – zależy bowiem od kształtowania się pozycji rynkowej w kolejnych okresach oraz od decyzji obecnych i potencjalnych kontrahentów, czyli czynników niezależnych od Spółki.

Dziś na akcjach Spółki nie zawarto jeszcze żadnej transakcji.