Na dłużej przy maksimach?
- Utworzono: wtorek, 29, lipiec 2014 06:03
W ostatnim czasie walory Biofactory S.A. istotnie podrożały i wykres ich kursu znalazł się w rejonie ostatnich maksimów. Czy to dopiero początek wzrostów?
Historia Biofactory S.A. jest bardzo ciekawa. Sięga ona jeszcze 1919 roku, kiedy to doszło do powstania Fabryki Betonu i Tartaku Parowego „Postęp” i rozpoczęcia produkcji wyrobów z drewna. W 1953 roku Fabryka została znacjonalizowana i stała się częścią Zakładów Drzewnych Przemysłu Węglowego w Katowicach. Czterdzieści lat później na bazie majątku wspomnianych wyżej Zakładów doszło do powstania Przedsiębiorstwa Produkcyjno – Handlowego Prodrew Sp. z o.o., które stanowiło bezpośredniego poprzednika Biofactory Sp. z o.o.
Początek dwudziestego pierwszego wieku to okres przekształcenia w BieczDrew Sp. z o.o. Jedynym właścicielem firmy zostaje Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. W 2009 roku sprzedaje ona jednak swe udziały prywatnym przedsiębiorcom krajowym, a także sprzedaje wieczyste użytkowanie działki przemysłowej i własność budynków fabrycznych. Wtedy właśnie powstaje Biofactory Sp. z o.o.
Na początku 2010 roku dochodzi jednak do pożaru w zakładzie. Całkowicie zniszczona zostaje hala traków wraz z maszynami. Po to aby kontynuować produkcję tartaczną, Spółka organizuje proces przecierania drewna na placu fabrycznym na kilku wynajętych trakach mobilnych oraz zleca przetarcie drewna podwykonawcom. Wtedy dochodzi także do podjęcia decyzji o upublicznieniu Emitenta w celu pozyskania dodatkowego kapitału na rozwój.
Początek 2012 roku to już przekształcenie w spółkę akcyjną, a 19 września walory znalazły się już na „małym parkiecie”. Wcześniej Biofactory przeprowadziła ofertę prywatną swych instrumentów, z której pozyskała niemal 710 tys. zł.
Czym zajmuje się Emitent? Otóż działalność Biofactory S.A. polega na produkcji wyrobów z drewna, przede wszystkim na potrzeby rynku budowlanego oraz meblowego. W ofercie Spółki znajdują się m.in. budowlane elementy drewniane, elementy podłogowe z byka oraz drewno kominkowe. Firma świadczy także usługi suszenia, parowania, impregnowania i przetarcia drewna.
Akcje Biofactory pojawiły się na NewConnect z kursem na poziomie 2,2 zł. Pod koniec 2012 roku gwałtownie podrożały, ale potem powróciły w okolice poziomu z dnia debiutu. Okres kolejnych mocnych zwyżek to kwiecień tego roku. Wówczas inwestorzy znów chętnie nabywali papiery Emitenta, co spowodowało ich aprecjację do niemal 3 zł za sztukę. Wczoraj instrumenty nieco taniały, ale i tak ich notowania zatrzymały się na poziomie 2,7 zł, co oznacza wzrost o 23 proc. w stosunku kursu odniesienia z pierwszego dnia.
Obecna struktura akcjonariatu Emitenta prezentuje się następująco:
Spójrzmy więc na wyniki Spółki od 2011 roku do pierwszego kwartału bieżącego roku:
Cieszyć może to, że Spółka notuje regularny wzrost przychodów – CAGR w okresie 2011 – 2013 wyniosło 10,84 proc., co jest dobrym rezultatem. Średnie roczne obroty to z kolei niecałe 7,3 mln zł. Ważne jest również to, że Biofactory notowała dodatnie wyniki finansowe na wszystkich poziomach działalności. Generowane marże były dość przyzwoite, szczególnie w 2013 roku, kiedy marża operacyjna sięgnęła 5,56 proc., a EBITDA 10,07 proc.
Sam okres styczeń – marzec tego roku był dla Biofactory udany. Przede wszystkim zanotowane przychody były niemal 41 proc. wyższe niż w tym samym okresie dwanaście miesięcy wcześniej, a zamiast strat w rachunku pojawiły się dodatnie wyniki, co wskazuje na to, że 2014 rok może przebiegać pod kątem kontynuacji trendu coraz wyższych obrotów, a także coraz lepszych rezultatów finansowych.
Na pochwałę zasługuje także to, że Emitent notuje coraz wyższy poziom aktywów oraz kapitału własnego. Szczególnie intensywnie rosły te pierwsze – na koniec 2011 roku wyceniono je na 6,3 mln zł, a na koniec marca tego roku już na ponad 10,5 mln zł.
Spółka utrzymuje relatywnie niski poziom inwestycji krótkoterminowych, a w tym także środków pieniężnych. W efekcie jej zadłużenie netto jest dość duże, szczególnie w porównaniu do poziomu generowanego EBITDA – na koniec 2013 roku wskaźnik przyjął wartość 6,5, a na koniec marca tego roku już ponad 22. Jak widać, zadłużenie Biofactory jest przede wszystkim długoterminowe, podobnie wysokie wartości przyjmuje wskaźnik zastosowania kapitału obcego (co wskazuje, że Spółka w sporym stopniu używa tego rodzaju kapitału do finansowania majątku obrotowego). Warto jednak zwrócić uwagę na to, że trwałość struktury finansowania kształtuje się jednocześnie na dobrym poziomie.
O ile wskaźnik zadłużenia kapitału własnego regularnie przyjmuje dość wysokie wartości (w okresie 2011 – 1Q 2014 było to przeciętnie ponad 140 proc.), o tyle wskaźnik ogólnego zadłużenia znajduje się już na bezpiecznym poziomie – średnio wyniósł on bowiem nieco ponad 56 proc.
Jeżeli chodzi o płynność bieżącą, to sytuacja Emitenta jest dobra. Chociaż w okresie 2011 – 1Q 2014 wskaźnik ani razu nie znalazł się w optymalnym przedziale, to skala odchyleń była na tyle mała, że w tej kwestii nie widać żadnego zagrożenia. Nieco słabiej prezentuje się wskaźnik płynności szybkiej, który zarówno na koniec 2013 roku, jak i na koniec pierwszego kwartału tego roku przyjął wartość 0,29, podczas gdy pożądana wartość to około 1.
Jak widać, tylko w 2013 roku udział zysku netto w przepływach operacyjnych był dodatni (gdy jest ujemny, interpretacja nie znajduje zastosowania) i wyniósł 51 proc., co oznacza, że znalazł się w prawidłowym zakresie.
Warto zwrócić uwagę również na wskaźnik źródeł finansowania inwestycji. Ten bowiem kształtuje się bardzo dobrze – regularnie oscylował wokół jedności, co informuje o tym, że Spółka dokonywała swych inwestycji na miarę swych możliwości finansowych i nie w nadmierny sposób. Wskaźnik przyjął nieco zbyt wysoką wartość po pierwszym kwartale tego roku, ale nie był to jeszcze poziom, który mógłby rodzić w tej materii obawy.
Reklama AEC
Reklama NEWWEB
- Obroty
- *
- Wzrosty
- Spadki