www.debiutync.pl - portal o rynku NewConnect

Próg 5 proc. głosów na walnym zgromadzeniu spółki Kupiec S.A. przekroczył inny podmiot z tego samego rynku, a mianowicie ABS Investment S.A. Zarząd Spółki otrzymał również od inwestorów zgodę na skup akcji własnych.

Jak informuje treść uchwały, nabywane akcje zostaną przeznaczone na rozliczenia transakcji przejęć spółek z branży spedycji, transportu i logistyki. Łączna liczba nabywanych akcji nie przekroczy jednak 20 proc. wszystkich walorów Spółki (882.921 sztuk). Na proces odkupu przeznaczona zostanie z kolei kwota 680 tys. zł, a kapitał na ten cel pochodzić będzie ze środków własnych Kupiec S.A. Maksymalna cena we wspomnianym procesie wynosić będzie 3 zł, a dolna granica ustalona została na poziomie 40 groszy. Zauważmy, że obecny kurs (1,15 zł) mieści się w tych granicach. Udzielone upoważnienie obowiązywać będzie przez okres 36 miesięcy od podjęcia uchwały (zatem do 14 listopada 2015 roku) lub do wyczerpania środków na ten cel.

„W październiku rozpoczęliśmy proces pozyskiwania propozycji spółek z branży transportowej chętnych do przejęcia. Obecnie przyglądamy się dwóm z nich, jednakże żadne rozmowy jeszcze się nie toczą” – informuje w komunikacie prasowym Leszek Wróblewski, prezes zarządu Kupiec S.A.

W przekazanym wykazie akcjonariuszy posiadających co najmniej 5 proc. liczby głosów na NWZA, Spółka wykazała, że ABS Investment S.A. przekroczyła wspomniany próg, ponieważ podczas ostatniego NWZA posiadała 5,06 proc. głosów. „Nie bez znaczenia dla naszej decyzji była także niska wycena akcji Spółki na rynku, bowiem wskaźnik P/E wynosi poniżej 10” – stwierdził z kolei w komunikacie Sławomir Jarosz, prezes ABS Investment S.A. Dodał również, że istotnym czynnikiem, który wpłynął na tę decyzję były dobre perspektywy rozwoju z uwagi na możliwość współpracy handlowej z innymi spółkami wchodzącymi w skład grupy, a konkretnie Uboat – Line oraz WZSAM.

W trzecim kwartale Kupiec S.A. wypracowała przychody ze sprzedaży na poziomie 3,4 mln zł, co daje już 9,6 mln zł w przeciągu 9 miesięcy. Zysk netto z trzeciego kwartału wyniósł z kolei 190,5 tys. zł, wobec 79 tys. zł rok wcześniej. Narastający tegoroczny rezultat to 440,7 tys. zł wyniku netto, podczas gdy poprzednio było to 127,5 tys. zł.

W komunikacie zarząd zwrócił jednak uwagę na fakt zaniżonych przychodów przez słabe wyniki z sierpnia. Zazwyczaj wakacyjne miesiące to ciężki okres dla branży spedycyjnej, ale „wzmożoną pracą udawało się utrzymywać obroty na średniomiesięcznym poziomie”. W tym jednak roku sztuka ta nie było możliwa z uwagi na „zmianę postępowania w zachodnich logistykach”. Konkretnie chodziło o to, ze większość z nich w sierpniu całkowicie zamknęła swoje biura i magazyny, co poskutkowało gwałtownym spadkiem zleceń transportowych. Władze uspokajają jednak, że we wrześniu sytuacja wróciła już do normy, ale spadku obrotów nie udało się już nadrobić.

Spółka podtrzymała również prognozy finansowe na 2012 rok, które zakładają 14,28 mln zł przychodów ze sprzedaży i 813 tys. zł zysku netto. Wartości te, póki co, zostały zrealizowane w odpowiednio 67,22 i 54,2 proc.

Jacek Jarosz