Kupiec to firma, której siedziba ulokowana jest w Tarnowie. Przedsiębiorstwo obecne jest na rynku NewConnect - i właśnie przedstawiło komunikat na temat dywidendy.
Otóż owa dywidenda została wypłacona dziś, tj. 21 października. Jej kwota to 252,9 tys. zł (6 groszy brutto na akcję). Nie był to bynajmniej cały zysk za rok ubiegły. Pozostała część tego zarobku, opiewająca na 5,12 mln zł, trafiła na kapitał rezerwowy.
Kupiec to firma transportowo-spedycyjna. Istnieje od roku 2002, powstała jako przedsięwzięcie rodzinne. Obecnie posiada flotę ponad 80 zestawów TIR i realizuje przewozy międzynarodowe do Włoch, Hiszpanii, Irlandii czy Turcji.
Głównym akcjonariuszem jest prezes Leszek Wróblewski wraz z podmiotem Kaja sp. z o.o. (62,41 proc. w kapitale i 72,08 proc. w głosach). Drugie miejsce zajmuje BVT S.A. (7,55 proc. i 5,20 proc.).
Spójrzmy teraz na rezultaty, jakie firma prezentowała w ostatnich czasach:
W roku 2015 wygenerowano 29,1 mln zł przychodów, a więc były one o 26 proc. większe niż przed rokiem. Udało się wypracować bardzo silny zysk netto, aż 5,37 mln zł - dzięki przychodom finansowym, bo jednak EBIT i EBITDA były ujemne. Marża operacyjna wyniosła -1,47 proc., a ta na czysto aż 18,5 proc. Dobry wynik netto wynikał natomiast z upublicznienia spółki zależnej BVT na rynku NewConnect.
W pierwszym półroczu 2016 zanotowano 15,7 mln zł przychodów i 535,4 tys. zł zysku netto. Jego rentowność to 3,41 proc. - rok wcześniej zanotowano tu 2,85 proc. Marża operacyjna jednak trochę spadła (z 1,92 proc. do 1,38 proc.).
Oto dane bilansowe:
Aktywa obrotowe pod koniec czerwca opiewały na 18,08 mln zł. Majątek trwały to 4,73 mln zł. Złota reguła bilansowa jest bez wątpliwości zachowana, widzimy też wysoki poziom wskaźnika płynności bieżącej (wzrósł r/ z 1,28 pkt do 2,16 pkt). Ogólne zadłużenie spadło przez rok z 51 proc. do 39 proc. Wciąż natomiast minimalna jest wypłacalność natychmiastowa (ok. 1 proc.).
Spójrzmy na wykres kursu:
Generalna tendencja jest niestety spadkowa. 9 listopada 2015 zanotowano maksimum na 3,19 zł. Obecnie widzimy test wsparcia przy 1,30 zł. Widać jednak też i cień szansy, albowiem wskaźnik POS daje sygnał pro-zakupowy. Wymowne byłoby jednak dopiero wyprowadzenie notowań powyżej 1,72 zł.
