Prezes Zarządu, Viktor Arderikhin
Zapraszamy do wywiady z Panem Viktorem Arderikhinem, prezesem Spółki AlejaSamochodowa.pl, która niedługo zadebiutuje na parkiecie "małej giełdy".
Czym zajmuje się AlejaSamochodowa.pl?
Podstawową działalnością naszej spółki jest sprzedaż części i akcesoriów samochodowych przez Internet, za pośrednictwem dwóch wyspecjalizowanych portali, alejasamochowa.pl i megafura.pl. W ofercie pierwszego z portali znajdują się części, głównie karoseryjne, ulegające uszkodzeniom podczas kolizji, drugi portal sprzedaje szeroko pojęte akcesoria. Obecnie poszerzamy naszą ofertę o produkty do tuningu samochodów, które znajdują się w ofercie e-sklepu alejatuningowa.pl.
Od kiedy Spółka prowadzi działalność?
Handlem częściami samochodowymi przez Internet w różnej formule prawnej i konfiguracji właścicielskiej zajmuję się od 5 lat. Aleja Samochodowa S.A. powstała w 2011 r.
W branży samochodowej działam znacznie dłużej, wcześniej zajmowałem się m.in. importem używanych samochodów. Doświadczenia importera używanych aut zachęciły mnie do wejścia w biznes dystrybucji części karoseryjnych, oferowanych po niewygórowanych cenach.
Jakie spółka wyniki osiągnęła Spółka w minionym roku i jakich rezultatów oczekuje w 2012 r.?
2011 r. zakończyliśmy 2,5 mln zł przychodów i niemal 0,1 mln zł zarobku netto. Na obecnym etapie rozwoju spółki sporą część naszych zarobków przeznaczamy na zwiększanie skali działalności, oczekujemy, że w 2012 r. nasze obroty wzrosną o ponad połowę. Spodziewamy się również widocznego wzrostu zysków.
Skąd sama decyzja o wejściu na rynek NewConnect?
Uznałem, że kolejnym krokiem w rozwoju AlejaSamochodowa.pl jest rozwinięcie sprzedaży części zagranicą. Już dziś sprzedajemy części na rynkach zagranicznych, przy czym odbiorcami naszych towarów są głównie osoby polskojęzyczne. Teraz zamierzamy dotrzeć do szerszego grona użytkowników samochodów. Chcemy uruchomić witryny sklepów w języku angielskim, niemieckim, francuskim i czeskim. By tego dokonać, potrzebowaliśmy zastrzyku kapitału. W ofercie prywatnej sprzedaliśmy 9,5 mln akcji, pozyskując niemal 0,95 mln zł. Środki te spożytkujemy w dużej części na sfinansowanie ekspansji zagranicą, jak również uruchomienie sprzedaży części pod marką własną ASL.
Po ile sprzedawano akcje w ofercie prywatnej?
Po 0,1 zł, cena była jednakowa dla wszystkich inwestorów finansowych. Po tej samej cenie akcje obejmowała kontrolowana przeze mnie spółka AlejaSamochodowa.pl sp. z o.o. w zamian za aport. Uprzedzając pytania o moje plany inwestycyjne – w perspektywie najbliższych lat nie zamierzam sprzedawać akcji należących do AlejaSamochodowa.pl sp. z o.o. Obecnie mam ponad 60 proc. udział w akcjonariacie i zamierzam go utrzymać. W najbliższej perspektywie czasu nie planujemy również kolejnych emisji akcji.
Czy ekspansja za granicą warta jest poniesionych wydatków na ten cel?
Zdecydowanie. Sporą część naszej oferty stanowią części do mniej popularnych samochodów, np. importowanych z USA części do których sprzedawane są przez dystrybutorów z dużo wyższymi marżami. Niektóre towary już dziś sprzedajemy na rynku niemieckim z 100 proc. i wyższym narzutem. Nie boimy się braku zainteresowania naszą ofertą, ryzyko obrotu również jest minimalne. Towary wysyłamy po otrzymaniu zapłaty, dostarczamy je za pośrednictwem wiodących firm kurierskich.
W jakim stopniu Spółka jest narażona na ryzyko kursowe?
W znikomym. Cenniki aktualizujemy codziennie, a w razie znaczących zmian kursów walut nawet częściej. Stany magazynowe utrzymujemy na niskim poziomie, gros naszej oferty stanowią towary znajdujące się w magazynach wiodących polskich hurtowników.
Czy pozyskane z giełdy środki wystarczą do sfinansowania planów rozwojowych spółki?
Równolegle z procesem pozyskania inwestorów finansowych rozpoczęliśmy starania o dotacje ze środków unijnych. Najbliżej rozstrzygnięcia jest konkurs, w którym zabiegamy o 50 proc. dotację do projektu w wysokości 0,9 mln zł. Rozstrzygnięcia w tej sprawie spodziewamy się w połowie 2012 r.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję również.
