www.debiutync.pl - portal o rynku NewConnect

Wczoraj po południu akcje Nanotel S.A. zyskiwały ponad 40 proc. Spółka poinformowała o podpisaniu istotnego kontraktu z hiszpańskim podmiotem.

Chodzi o umowę zawartą z firmą z Grupy Aldesa, która jeszcze w roku 2011 zatrudniała 2,6 tys. pracowników. Przedmiotem kontraktu jest kompleksowa budowa sieci szerokopasmowych w województwie lubelskim. Na szczególną uwagę zasługuje jednak przede wszystkim wartość umów. Ta przekracza bowiem 33 mln zł. Wszystkie prace mają zostać zakończone w drugim kwartale roku 2015.

„Umowy zostały zawarte pod warunkiem uzyskania zgód Zamawiającego na zawarcie opisanych wyżej umów” – informuje treść komunikatu. O ich uzyskaniu Spółka poinformuje jednak dopiero w kolejnym raporcie.

Zarząd Nanotelu jest przekonany, że zawarcie umów będzie miało istotny i pozytywny wpływ na wyniki finansowe Spółki w bieżącym i kolejnych latach. To nie koniec. Spółka prowadzi bowiem rozmowy w sprawie wykonawstwa linii światłowodowych na innych obszarach Polski. Szczegółów jednak, póki co, nie podano. Wiadomo jednak, że rozmowy znajdują się na „zaawansowanym etapie”.

Samej Spółce przyda się poprawa rezultatów. W drugim kwartale tego roku poniosła ona ponad 113 tys. zł straty netto, generując przy tym 623 tys. zł przychodów (rok wcześniej było to 679 tys. zł). Tym samym, po pierwszym półroczu Nanotel ma 1,22 mln zł obrotów wobec 1 mln zł rok wcześniej. Emitent stracił jednak w tym czasie na czysto 483 tys. zł, czyli ponad 6-krotnie więcej niż poprzednio.

Nanotel to podmiot, który specjalizuje się właśnie w budownictwie telekomunikacyjnym. Realizuje tego typu inwestycje począwszy od projektu, poprzez budowę i montaż aż po uruchomienie. Oferuje również projektowanie i dobór oraz montaż i serwis pomp ciepła.

Główny pakiet akcji Spółki kontroluje jej prezes – Daniel Wojnarowicz. W jego posiadaniu znajduje się 30 proc. akcji, które uprawniają go do 35,8 proc. głosów na WZA. Nieco mniej proc. instrumentów (29,58 proc. ogółu i 35,5 proc. głosów) kontroluje Marta Świst. W wolnym obrocie pozostaje 40,42 proc. papierów, które dają prawo do 28,7 proc. głosów.