www.debiutync.pl - portal o rynku NewConnect

Jeszcze pół roku temu informowaliśmy o zamiarach Baltic Ceramics S.A. Spółka planowała bowiem debiut na rynku alternatywnym GPW. Jak się jednak okazało, nie było to takie łatwe i Giełda odmówiła Spółce wprowadzenia jej papierów na NewConnect.

Pierwszym znakiem, który mógł wskazywać na taki bieg wypadków było to, co wydarzyło się w połowie września w In Point S.A. Jej prezesem został bowiem Piotr Woźniak – obecny prezes Baltic Ceramics S.A. oraz m.in. członek rady nadzorczej w również notowanym na NewConnect LZMO S.A. W poniedziałek zarząd In Point poinformował również o zwołaniu Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia na 28 października br. Tam akcjonariusze zagłosują m.in. nad zmianą firmy Spółki oraz emisją 25.816.526 akcji serii J, 9.517.440 akcji serii K oraz 922.700 akcji serii L bez prawa poboru. Papiery J i L mają zapewnić Emitentowi środki niezbędne do przejęcia całego pakietu akcji Baltic Ceramics, a seria K (oraz częściowo akcje serii L) zostanie zaoferowana LZMO w zamian za walory Baltic Ceramics. Po podwyższeniu kapitału LST Capital S.A. będzie posiadała 50,88 proc. papierów Emitenta, a LZMO 36,22 proc. Już wówczas wiadomo było, że wszystkie emisje związane są z nową strategią inwestycyjną. Jak poinformowano, jest ona nadal dopracowywana z udziałem głównego akcjonariusza (LST Capital S.A.), ale jej fundamenty są już przyjęte. Obecnie prowadzona działalność – czyli Globlotto.com może zostać w przyszłym roku sprzedana inwestorowi zagranicznemu. Zarząd In Point poinformował, że szczególnym zainteresowaniem cieszy się projekt Baltic Ceramics, a ostatnie informacje o przyznaniu jej dotacji i postępach w realizacji jej modelu potwierdziły skuteczność spółki.

Władze In Point poinformowały, że transakcja przejęcia wspomnianego wyżej podmiotu i dalszy jego rozwój, znacząco wpłynie na wzrost wartości Spółki i będzie stanowić najważniejszy element jej działalności.

Baltic Ceramics to firma, która realizuje projekt budowy zakładu produkcji proppantów ceramicznych, wykorzystywanych w procesie wydobywania ropy i gazu ze złóż niekonwencjonalnych. Jakie plany wobec tego podmiotu ma In Point? Cały projekt ma być realizowany w dwóch etapach. Ten pierwszy ma prowadzić do osiągnięcia produkcji 30 tys. ton proppantów ceramicznych rocznie (od 2015 roku). Mają one być sprzedawane odbiorcom na terenie Europy i poza nią. Strategia zakłada także stworzenie nowoczesnego centrum laboratoryjnego. W drugim etapie moce miałyby zostać już zwiększone do 135 tys. ton proppantów ceramicznych rocznie. Byłyby one sprzedawane w regionie EMEA (Europa, Bliski Wschód, Afryka). W planie jest bowiem osiągnięcie pozycji wiodącego producenta proppantów w tej części świata.

Wczoraj, przed południem, akcje In Point drożały aż o ponad 42 proc., przy wzmożonym obrocie i jeden walor wyceniano na 3,48 zł. Ruch wpisywał się zresztą w to, co ostatnio działo się na kursie Spółki. Dość powiedzieć, że jeszcze 9 sierpnia jedna akcja Emitenta kosztowała 0,16 zł. Wycena rynkowa firmy wzrosła zarazem do niemal 15 mln zł.