www.debiutync.pl - portal o rynku NewConnect

Wczoraj papiery notowanej na NewConnect In Point S.A. podrożały o niemal 1,6 proc. Pod koniec sesji Spółka poinformowała o finalizacji procesu nabycia akcji w podmiocie, który niedawno sam ubiegał się o wprowadzenie na „mały parkiet”.

Baltic Ceramics S.A. to podmiot, który obecnie realizuje projekt polegający na budowie zakładu produkcji proppantów ceramicznych. Te są z kolei wykorzystywane w procesie wydobywania ropy i gazu ze złóż niekonwencjonalnych, m.in. ze skał łupkowych. Spółka pierwotnie planowała debiut na alternatywnym parkiecie GPW, ale Giełda nie zgodziła się na wprowadzenie instrumentów Emitenta. Baltic Ceramics próbował odwoływać się od tej decyzji, ale starania te ostatecznie nie przyniosły pożądanego skutku.

Później okazało się, że Spółka najprawdopodobniej zostanie przejęta przez notowany na NewConnect In Point S.A. Wczoraj druga z nich poinformowała właśnie o zakończeniu całego procesu nabycia walorów byłego kandydata do debiutu. Skupiono wszystkie pozostałe instrumenty, co pozwoliło na przejęcie całkowitej kontroli nad Baltic Ceramics.

Jakie są więc plany wobec firmy? Cały projekt ma być rozwijany w dwóch etapach. W pierwszym z nich chodzi o osiągnięcie produkcji i sprzedaży na poziomie do 30 tys. ton proppantów rocznie. W drugim planowane jest zwiększenie mocy produkcyjnych już do 135 tys. ton i ich sprzedaży w regionie Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki, a także poza tym obszarem. Jak czytamy w dokumencie, celem jest osiągnięcie pozycji wiodącego producenta tego typu produktów w tej części świata.

W przyszłym roku głównym celem ma być rozpoczęcie budowy fabryki produkcji proppantów o wydajności do 30 tys. ton rocznie. Spółka sfinansuje te działania przede wszystkim  z uzyskanych dotacji na poziomie 26 mln zł oraz ze współpracy z zarówno polskimi, jak i zagranicznymi inwestorami. Prace instalatorsko – budowlane mają zakończyć się w roku 2015. Wtedy ma nastąpić również uruchomienie technologiczne zakładu i rozpoczęcie sprzedaży proppantów. Pełne moce mają zostać osiągnięte już w roku 2016, z tym, że chodzi tutaj o pierwszy etap (czyli ten, w którym produkcja roczna ma sięgnąć 30 tys. ton). W tym okresie podjęta ma dopiero zostać decyzja o drugim etapie rozbudowy i osiągnięcie łącznych mocy produkcyjnych na poziomie 135 tys. ton rocznie. Podjęta ma również zostać decyzja o poszerzeniu oferty wytwarzanych produktów.

Po dziewięciu miesiącach tego roku In Point miał 168 tys. zł obrotów, 41 tys. zł straty operacyjnej i 344 tys. zł zysku netto (przede wszystkim dzięki przychodom finansowym w wyniku zbycia inwestycji).