Co dalej z Poltronic?
- Utworzono: wtorek, 18, luty 2014 06:05
W ostatnich latach zainteresowanie papierami Poltronic S.A. nie jest zbyt wysokie, co plasuje je dość daleko w klasyfikacji płynności. Nie najlepiej radzi sobie także kurs Spółki.
Z akcjami Poltronic S.A. na NewConnect mamy do czynienia od 1 października 2010 roku. Wtedy Spółka pojawiła się na rynku publicznym, wcześniej przeprowadzając ofertę wartą niemal 1,5 mln zł.
Spółka działa od stycznia 2010 roku. Aportem wniesiono do niej Poltronic Sp. z o.o., której historia sięga z kolei roku 1989. Wtedy Piotr Chrobak, były już prezes Poltronic S.A., założył jednoosobowy serwis sprzętu RTV. Spółka cywilna Poltronic powstała pięć lat później i trudniła się importem oraz dystrybucją części zamiennych do sprzętu RTV. Obecnie przedmiot działalności polega na dostawie produktów elektrotechnicznych – przede wszystkim oświetlenia LED i akumulatorów. Wśród klientów Emitenta są przede wszystkim hurtownie, sieci handlowe, a także firmy produkcyjne i usługowe.
Poltronic posiada dwie chińskie spółki zależne – ChengDi Co. Ltd. i ChengDi Trade Ltd. Pierwsza z nich nie prowadzi działalności operacyjnej, a w przypadku drugiej Emitent pełni rolę przedstawiciela i agenta zakupowego. Ich rezultaty nie są jednak konsolidowane z uwagi na nieistotność ich danych finansowych.
Obecnym prezesem Poltronic jest Marek Kołodziejski, który ze Spółką jest związany od 2009 roku. Jest on absolwentem Wydziału Mechaniki Precyzyjnej na Politechnice Warszawskiej, a także posiada dyplom MBA, który uzyskał na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego. Obecnie jest on też przewodniczącym rady nadzorczej w Magellan S.A., a wcześniej znajdował się również w nadzorze EMC Instytutu Medycznego S.A.
Główny pakiet akcji (57,36 proc.) Emitenta kontroluje przewodniczący rady nadzorczej – Jarosław Leszczyszyn. Do Sino Investment Polska Sp. z o.o. należy 17,15 proc. walorów, a do Marka Kołodziejskiego 6,72 proc.
Akcje Poltronic debiutowały na NewConnect z ceną na poziomie 5,5 zł. Pomimo tego, że pierwsze kilka dni były dość dobre dla posiadaczy akcji, to w dłuższej perspektywie walory Emitenta taniały. Już we wrześniu 2011 roku ich cena zmalała nawet do 0,44 zł. Potem był, co prawda, jeszcze okres (w grudniu 2012 roku), w którym akcje kosztowały nawet 2,27 zł, ale była to aprecjacja tylko chwilowa. Później walory nadal były przeceniane i obecnie ich cena zmalała do 0,44 zł (chociaż kilkanaście dni temu wykres zameldował się na historycznym dołku na poziomie 0,35 zł).
Warto więc przyjrzeć się ostatnio wygenerowanym rezultatom Spółki:
Tylko w roku 2012 Spółka uzyskała zysk na każdym poziomie działalności. W pozostałych okresach sztuka ta się nie udała, chociaż okres po czterech kwartałach minionego roku również nie był pod tym kątem najgorszy – ujemny wynik pojawił się jedynie na poziomie netto.
Aczkolwiek powyższa tabelka dowodzi, że uzyskane zyski okazały się mniejsze niż rok wcześniej. Szczególnie mocno spadł zysk operacyjny, który obniżył się z 1,18 mln do 163 tys. zł. Dość istotnie (o prawie jedną piątą) zmalały też obroty Spółki, które finalnie wyniosły 14,04 mln zł.
Z racji generowanych strat, w 2010 i 2011 roku Spółka notowała ujemne poziomy zwrotu z aktywów i kapitałów własnych. W roku 2012 sytuacja ta się poprawiła, po to aby po czterech kwartałach 2013 znowu nieco się pogorszyć. Ujemne były też rentowności: operacyjna i netto i podobnie jak wyżej, znów w 2012 roku odnotowano sporą poprawę, a w roku 2013 pogorszenie sytuacji, chociaż rentowność operacyjna pozostała dodatnia, co może cieszyć w odniesieniu do oczekiwanej poprawy sytuacji w dłuższym terminie. Warto również zauważyć, że w 2013 roku Poltronic zanotował dodatnie przepływy pieniężne – zarówno na poziomie działalności operacyjnej, inwestycyjnej, jak i finansowej, co należy uznać za dobry znak.
W poprzednich okresach uwagę zwracało to, że Spółka notowała bardzo niskie pokrycia zobowiązań krótkoterminowych środkami pieniężnymi. W czasie 2010 – 2012 było to średnio tylko 4 proc. Lepiej pod tym względem prezentują się już najnowsze dane, gdzie środki pieniężne pokrywają już prawie 30 proc. zobowiązań o wymagalności poniżej roku.
Dość wysokie jest nadal zadłużenie kapitału własnego, chociaż i tak jest ono znacząco niższe aniżeli np. w roku 2011, głównie za sprawą zwyżki kapitału własnego. Zarówno w roku 2012, jak i 2013 wskaźnik płynności bieżącej kształtował się na dobrym poziomie i mieścił się w optymalnym przedziale.
Reklama AEC
Reklama NEWWEB
- Obroty
- *
- Wzrosty
- Spadki