Nie najlepszy prezent od Kopahausu
- Utworzono: środa, 24, grudzień 2014 07:56
Spółka już po zamknięciu wczorajszej sesji przekazała na rynek niezbyt dobre informacje. Spółka ma bowiem nowego dominującego akcjonariusza, co zdaniem obecnego zarządu, może rodzić daleko idące konsekwencje.
W ostatnich komunikatach Kopahaus poinformował bowiem, że Impera Capital S.A. przejęła na własność 5 mln akcji uprzywilejowanych od prezesa (odpowiadających 14,39 proc. głosów na WZA) - Grzegorza Kopaczewskiego, co powoduje, że nie posiada on już papierów Spółki. Cała sprawa związana jest jeszcze z okresem 2010-2011 roku. Impera Capital (wówczas jeszcze jako BBI Capital NFI S.A.) zawarła umowę zastawu rejestrowego właśnie na 5 mln instrumentów prezesa w celu zabezpieczenia wierzytelności z tytułu umowy sprzedaży. Teraz najwidoczniej fundusz przejął wspomniane papiery z uwagi na nieuregulowanie należności.
Sytuacja jest jednak o tyle poważna, że prezes w komunikacie bieżącym stwierdza, iż kontrolę nad Spółką przejął właśnie fundusz Impera Capital, a sam zarząd "utracił możliwość kontynuowania rozmów z potencjalnymi inwestorami". Dodatkowo, jego zdaniem we wszystkich negocjacjach, jakie prowadził Emitent, to właśnie pozostanie Grzegorza Kopaczewskiego jako głównego inwestora i twórcy Spółki było warunkiem uzyskania finansowania. Z racji zmian, jakie obecnie zaszły w przedsiębiorstwie, "Grzegorz Kopaczewski nie może się zobowiązać wobec potencjalnych inwestorów, że będzie zajmował się prowadzeniem spraw spółki i pozyskiwaniem nowych zleceń". W raporcie czytamy, że istnieje duże ryzyko odwołania go ze sprawowanej funkcji, a działania windykacyjne ze strony Impera Capital wskazują, że strony znajdują się w konflikcie, który nie pozwoli na współdziałanie. Już wkrótce zarząd ma przygotować informacje o kolejnych krokach, które zostaną podjęte w związku z tą sytuacją.
Spółka poinformowała także, że rezygnację złożyła całą rada nadzorcza - Małgorzata Kopaczewska, Piotr Karmelita, Daniel Pihan i Grzegorz Kubica.
Po dwóch kwartałach roku obrotowego 2013/2014 Spółka zanotowała 4,2 mln zł sprzedaży, 1,3 mln zł EBIT i 459 tys. zł zysku netto. Dla porównania, rok wcześniej było to kolejno 7,1 mln zł, 3,7 mln zł oraz 2,3 mln zł.
Informacje te podano już po zamknięciu sesji. Trzeba się jednak najpewniej przygotować na to, że w poniedziałek kurs Spółki może ponownie znaleźć się pod sporą presją podaży.
Reklama AEC
Reklama NEWWEB
- Obroty
- *
- Wzrosty
- Spadki