Momo emituje nowe akcje - wreszcie
- Utworzono: wtorek, 21, sierpień 2012 11:22
20 sierpnia w Warszawie obradowało Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie spółki MOMO S.A., przedsiębiorstwa, którego ambicją jest uruchomienie sieci automatycznych stacji paliwowych. Docelowo sieć ma się składać z 31 stacji (które mają powstać do 2015 roku), na razie działa jedna – w Grodzisku Mazowieckim.
Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie zdecydowało jednogłośnie o podniesieniu kapitału zakładowego spółki poprzez emisję 2 mln akcji zwykłych na okaziciela serii D. Wartość nominalna jednej akcji wyniesie 20 groszy, co oznacza, że kapitał zostanie podniesiony o 400 tys. zł i osiągnie poziom 5,2 mln zł. Cena emisyjna została ustalona na poziomie 50 groszy za jedną akcję. Nowe walory będą wydawane tylko w zamian za wkłady pieniężne, objęcie nastąpi przez subskrypcję prywatną. Co prawda nie wyłączono dotychczasowych akcjonariuszy z prawa poboru, ale skądinąd wiadomo od dawna, że 2 mln nowych akcji serii D ma objąć fińskie przedsiębiorstwo GT Trading Finland OY. Od dawna wiązały się z tym pewne problemy, m.in. dlatego, że opóźniał się termin wpłaty odpowiedniej kwoty pieniędzy przez Finów. Akcjonariusze torpedowali więc zarówno plany powołania p. Petri Jokinena, przedstawiciela GT Trading, do rady nadzorczej, jak i samą koncepcję emisji. 11 lipca opublikowano jednak komunikat, z którego wynikało, że Finowie wpłacili odpowiednią kwotę. Co za tym idzie, można sądzić, że teraz obejmą nowe akcje. Pana Jokinena powołano tymczasem do rady nadzorczej, tym razem obyło się bez komplikacji.
Spółka Momo S.A. ma dobre wyniki, jeśli chodzi o przychody ze sprzedaży (w 2011 roku sięgnęły one sumy 6,5 mln zł), ale nie wypracowuje jeszcze zysku. Strata za rok 2011 wyniosła blisko milion złotych. Spółka wydzierżawiła już grunty w Radomiu i Otwocku, gdzie mają stanąć kolejne automatyczne stacje.
Reklama AEC
Reklama NEWWEB
- Obroty
- *
- Wzrosty
- Spadki