www.debiutync.pl - portal o rynku NewConnect

Jeden z akcjonariuszy Pylonu zdecydował się na zadanie Spółce kilku ciekawych pytań. Chodzi m.in. o plany rozwojowe, a także kwestie dotyczące sprzedaży zagranicznej.

Jedno z pytań dotyczyło kwestii sporych należności. Zarząd poinformował, że jej klientami są duże podmioty, które zwykle oczekują długiego terminu zapłaty. Uspokaja jednak, że większość płatności jest objęta faktoringiem, dzięki czemu nie zaburza płynności finansowej, a „wręcz ją wspiera”. Akcjonariusz spytał również o wysoki poziom zapasów. Jak czytamy w odpowiedzi, poziom ten ma w tym roku jeszcze wzrosnąć z uwagi na to, że proces produkcyjny trwa około 4 tygodni, a elastyczne reagowanie na zamówienia klientów wymaga zaangażowania środków w utrzymanie niezbędnego poziomu zapasów oraz produkcji w toku.

Władze poinformowały także, że inwestycja długoterminowa w obligacje Przedsiębiorstwa Handlowego „Maks” Sp. z o.o. na poziomie 130 tys. zł to efekt tego, iż jest to wiodący inwestor, a także faktu, że firma ta w znacznym stopniu przyczyniła się do powstania Emitenta.

Posiadacz akcji Pylonu zadał także dość istotne pytanie, odnośnie ostatniej prezentacji w sprawie planów inwestycji w budowę przetworników akustycznych. Podano tam, że docelowa ilość akcji w kapitale zakładowym nie powinna przekroczyć 14 mln akcji. Przy uwzględnieniu emisji warrantów subskrypcyjnych liczba ta byłaby jednak przekroczona. Zarząd przyznaje, że jest to niedookreślenie. Jak podano, intencją było podkreślenie, że Spółka nie planuje nowych emisji, w tym tych związanych z wykupem obligacji. Liczba akcji w kapitale ma nie przekroczyć 15,5 mln akcji, przy czym emisja 1,5 mln papierów jest uwarunkowana zrealizowaniem przez zarząd projektu zakładu produkcji przetworników w określonym terminie.

To nie wszystko. Spółka odpowiedziała także, że nie planuje wejścia marki Pylon do sieci marketów RTV i AGD, a także poinformowała, że w sprawie sprzedaży zagranicznej obecnie wysyłane są pilotażowe partie do Hiszpanii, Włoch i Czech. Bieżący rok ma być przełomowy „także i w tym zakresie”.

Wiadomo także, że Pylon dysponuje wstępnymi uzgodnieniami odnośnie hali oraz warunków dostosowania jej do wymogów planowanej produkcji. Na razie Spółka nie zakupi więc nieruchomości, gdzie zainstalowane będą linie montażowe, ale jak dodaje zarząd, perspektywa takiej operacji nie jest odległą wizją.

Emitent odniósł się także do samych planów produkcji głośników. Otóż docelowo w zakładzie ma być produkowany kompletny przetwornik akustyczny. Planowany proces zakłada zaprojektowanie każdego elementu składowego głośnika, później stworzenie prototypu, testy, a następnie skierowanie go do seryjnej produkcji. W pierwszym etapie Pylon ma produkować około 65 proc. elementów będących trzonem produktu (m.in. membrana, zawieszenie, cewka i lico). Ostatecznie zakład ma produkować niemal 90 proc. elementów wchodzących w skład gotowego głośnika.

Zarząd odniósł się również do planów debiutu na GPW. Oczywiście Spółka ma zamiar przenieść tam swe notowania, aczkolwiek „jest to droga długa i uwarunkowana wynikami finansowymi Pylon S.A.”. W ciągu trzech lat firma ma osiągnąć obrót na poziomie minimum 7 mln zł i dopiero ten moment ma stanowić wstęp do prac w kierunku migracji na rynek regulowany.