Verbicom blisko rekordów
- Utworzono: czwartek, 09, październik 2014 06:03
W maju tego roku minęło sześć lat odkąd Verbicom pojawił się na NewConnect. Równie ciekawe jest to, jak zachowuje się w ostatnim czasie kurs Spółki, który oscyluje obecnie wokół historycznych rekordów.
Szukając początków Verbicom na rynku publicznym, musimy cofnąć się jeszcze do 9 maja 2008 roku. Wówczas akcje Spółki pojawiły się na NewConnect i pierwszego dnia zakończyły handel z kursem na poziomie 1,61 zł. Potem chwilowo walory jeszcze podrożały, ale później ich cena zaczęła dość gwałtownie maleć. W efekcie, w połowie 2010 roku notowania przedsiębiorstwa z Poznania spadły do 0,45 zł. Czas pokazał jednak, że popyt nie złożył broni. Od tamtego czasu, oczywiście z przerwami na korekty, wykres kursu akcji Spółki piał się na północ. Okres szczególnie mocnej zwyżki to bieżący rok. Od początku stycznia papiery podrożały bowiem ponad dwukrotnie.
Dziś za jeden instrument Verbicomu na rynku trzeba zapłacić 2,2 zł. Stąd jest już stosunkowo blisko do rekordów z początku obecności Spółki na NewConnect. Wówczas wykres pojawił się nawet na poziomie 2,99 zł.
Verbicom tworzy grupę kapitałową, w skład której wchodzą firmy teleinformatyczne, dostarczające klientom zaawansowane rozwiązania w zakresie transmisji głosu i danych, integracji systemów teleinformatycznych, a także usługi call center i doradztwa zużycia energii elektrycznej.
Struktura Grupy wygląda następująco:
Aczkolwiek Spółka konsoliduje swe wyniki tylko z Versim i Verbitech. Reszta podmiotów nie jest objęta konsolidacją z uwagi na to, że dane tych jednostek nie są istotne dla rezultatów Grupy.
A oto struktura akcjonariatu Spółki:
A tak przedstawiały się historyczne wyniki Spółki:
Sytuacja Grupy Verbicom zmieniała się na przestrzeni lat, choć nawet pobieżnie spoglądając na generowane rezultaty, widać, że wahania rezultatów nie były zbyt duże. Poziom generowanych obrotów rósł szczególnie dynamicznie w okresie 2009 – 2011. W roku 2012 przychody były nieco niższe niż poprzednio, ale już w roku 2013 wyniosły one niemal 23,3 mln zł, co było najwyższym poziomem w całym okresie naszej analizy.
W ujęciu rocznym, Grupa zanotowała stratę na większości pozycji jedynie w roku 2009. Później zarządowi udało się jednak przede wszystkim skutecznie poprawić przychody, jak i wygenerować dużo lepsze wyniki, uzyskując tym samym z nawiązką próg rentowności. Na uwagę zasługuje także to, że poziom obrotów, które wygenerowano w przeciągu dwóch kwartałów tego roku to aż 25,8 mln zł, czyli ponad dwuipółkrotnie więcej w relacji r/r. Co więcej, Grupa zdecydowanie poprawiła poziomy zysków, więc bieżący optymizm, który widoczny jest na wykresie akcji Spółki jest w pewnym sensie uzasadniony.
W przeciągu ostatni lat, Grupa notowała stosunkowo niewysokie poziomy rentowności. Przeciętna marża sprzedaży w okresie 2008 – 2013 to bowiem 2,34 proc. Odnotujmy, że w tym samym czasie średnia rentowość operacyjna, EBITDA i netto to kolejno 2,62, 6,14 i 1,51 proc. Jak widać, w relacji do przychodów zdecydowanie najwyższe były rezultaty EBITDA. Grupa co roku notuje dość spore odpisy amortyzacyjne, które windują poziom tego wskaźnika. Jeżeli chodzi o bieżący rok, to zapowiada się on dla Grupy bardzo udanie, także pod względem poziomu zysków. Wygenerowane dotąd marże są zdecydowanie wyższe niż dwanaście miesięcy wcześniej. Jeżeli zatem władzom uda się utrzymać rentowności z pierwszego półrocza, 2014 rok może zakończyć się po pierwsze zdecydowanie wyższymi przychodami, a także bardzo wysokimi zyskami.
Przeciętna ROA w okresie 2008 – 2013 to 3,12 proc., a ROE 6,5 proc. Są to stosunkowo dobre poziomy, tym bardziej, że tylko w 2009 roku zwroty przyjęły wartości ujemne. Również pod tym względem bieżący rok zapowiada się imponująco.
Wskaźnik udziału zysku netto w przepływach operacyjnych przybierał optymalne wartości w 2010 i w zasadzie w 2012 roku. W pozostałych okresach Grupa notowała ujemne przepływy, albo notowała stratę na poziomie netto (tak było tylko w 2009 roku). Z kolei wskaźnik źródeł finansowania inwestycji wskazuje, że w 2009, 2010 i 2011 roku Verbicom nieco przeinwestował. Przepływy inwestycyjne były bowiem wyższe od sumy przepływów operacyjnych i finansowych.
Co mówią dane odnośnie zadłużenia Grupy? Trzeba przyznać, że tutaj sytuacja prezentuje się bardzo dobrze. W zasadzie jedynie w 2010 roku relacja zadłużenia do kapitału własnego była zbyt duża, ale już kolejne lata pokazały, że zarządowi udało się skutecznie ograniczyć tę pozycję m.in. za sprawą redukcji zobowiązań. Bardzo stabilnie i bezpiecznie przez cały okres analizy kształtował się także wskaźnik ogólnego zadłużenia, który sięgnął przeciętnie 41,16 proc., co jest niewątpliwie dobrym poziomem.
Wskaźnik trwałości struktury finansowania przez cały okres naszej analizy był przede wszystkim bardzo stabilny, choć jego wysokość kształtowała się nieco poniżej optymalnego zakresu. Poziom zadłużenia długoterminowego wskazuje również, że grupa zwykle zadłużała się krótkoterminowo. Wskaźnik przeciętnie przyjął wartość 0,12, podczas gdy pożądane wartości to od 0,5 do 1.
Warto jednak zauważyć, że Grupa notowała zwykle dość wysoki poziom pokrycia zobowiązań krótkoterminowych posiadanymi środkami pieniężnymi. Średnio było to 43,48 proc., co w połączeniu z posiadanymi należnościami powodowało, że wypłacalność wydawała się niezagrożona.
Kwestia zastosowania kapitału obcego na przestrzeni lat również była stosunkowo stabilna. Tylko w 2010 i 2012 roku wskaźnik zanotował pewny wzrost, ale po pierwsze była to zwyżka niewielka, a po drugie udział kapitałów obcych w finansowaniu majątku obrotowego wciąż był relatywnie niewielki. Dodajmy również, że dług netto Grupy zwiększał się w bardzo umiarkowanym tempie. W międzyczasie, konkretnie w 2011 roku, uległ on spadkowi, po to, by później nieco wzrosnąć, aczkolwiek cały czas Emitentowi udawało się trzymać w ryzach wskaźnik długu netto do EBITDA. Tylko w 2009 roku wyniósł on 4,19x, rok później 2,99x, ale później nie przekroczył już 2,24x, co jest bardzo dobrą informacją.
Wskaźniki płynności prezentowały się z reguły także korzystnie. Wskaźnik bieżącej płynności w optymalnym zakresie znajdował się w roku 2010 i 2012. Wskażmy jednak, że w pozostałych okresach odchylenia od pożądanych widełek były bardzo niewielkie, co należy ocenić bardzo pozytywnie. Podobnie bardzo prezentował się wskaźnik szybkiej płynności, który także oscylował wokół prawidłowych poziomów.
Jak widać, sytuacja Grupy Verbicom prezentuje się w ostatnim czasie bardzo dobrze. Ostatnie zwyżki notowań mogą się wiązać z tym, że bardzo obiecująco prezentuje się pierwsze półrocze tego roku. W ostatnim czasie bardzo aktywna stała się także spółka zależna – Versim – która podpisała kilka znacznych umów. Nawet wczoraj zarząd jednostki dominującej poinformował o podpisaniu umowy od Instytutu Ochrony Roślin – Państwowego Instytutu Badawczego na dostawę urządzeń sieciowych wartą 1,13 mln zł netto z terminem realizacji na listopad tego roku.
Reklama AEC
Reklama NEWWEB
- Obroty
- *
- Wzrosty
- Spadki