Kilkanaście dni temu publikowaliśmy artykuł o tym, że do debiutu na alternatywnym parkiecie GPW przygotowuje się ukraińska spółka Cereal Planet. Okazuje się, iż nie jest to jedyny podmiot zza naszej wschodniej granicy, który planuje upublicznienie na polskim „małym parkiecie”.
Grupa Aton już w najbliższym czasie zamierza przeprowadzić ofertę prywatną swoich akcji. Kandydat do debiutu jest holdingiem zajmującym się produkcją różnego rodzaju sprzętu grzewczego do użytku domowego i przemysłowego oraz zbiorników przemysłowych na paliwo. Co ciekawe, Spółka posiada aż 21 proc. udział w ukraińskim rynku w segmencie produktów tego typu. Jak informuje komunikat prasowy Aton, posiada ona własne zaplecze produkcyjne i zatrudnia około 550 osób.
Środki pozyskane w ramach oferty prywatnej mają służyć do sfinansowania strategii rozwoju, tj. modernizacji i automatyzacji posiadanych zakładów oraz na wzmocnienie działań marketingowych i podniesienie niezbędnego kapitału obrotowego. Emitent zamierza również poszerzyć rynki zbytu. Obecnie większość wyrobów trafia na rynek ukraiński i rosyjski, ale władze chcą sprzedawać swoje produkty do większej ilości rynków Europy Wschodniej. „Naszym celem jest utrzymanie pozycji lidera w produkcji kotłów przemysłowych na rynku ukraińskim oraz kotłów do użytku domowego. Kolejnym krokiem spółki będzie zwiększenie eksportu do Rosji i Węgier oraz wejście na kolejne rynki zagraniczne – mówi w komunikacie prasowym Andrey Artazey, prezes zarządu Grupy Aton.
W ubiegłym roku Spółka wygenerowała przychód rzędu 26,8 mln USD i osiągnęła zysk w wysokości 1,8 mln USD. Na koniec dodajmy, że Grupy Aton nie należy w żaden sposób łączyć ani z gdańską Grupą Aton (zajmującą się ochroną osób i mienia oraz utrzymaniem czystości), ani tym bardziej z notowaną już na NewConnect spółką Aton-HT S.A., która działa w branży utylizacji odpadów niebezpiecznych.
