W największej ogólności powiedzieć można, że wykres kursu akcji Stanusch Technologies S.A. już od czasu debiutu na NewConnect (w grudniu 2010 roku) znajduje się w trendzie spadkowym. Pierwszego dnia notowań (8 grudnia 2010) notowano historyczny szczyt (12 zł), niemal dwa lata później (22 listopada 2012) akcje można było kupić nawet nawet po 1 zł.
Powiększ obrazek
Od początku lutego 2011 do maja maja wykres znajdował się w konsolidacji, za której ograniczenia uznać można poziomy 5,93 zł i 7,65 zł. Później sprzedający zbili cenę, wykres dołem opuścił trend boczny, spadek został wstrzymany dopiero w okolicach 2,30 zł (końcówka września). Na początku roku 2012 udało się jednak obniżyć kurs jeszcze bardziej, a w marcu i pierwszej połowie kwietnia testowano wsparcie na 1,90 zł. Część inwestorów najwidoczniej postanowiła zrealizować zyski, nastąpiło odbicie, które podniosło cenę o złotówkę. Sprzedający odreagowali, 1 czerwca na MACD widać było klarowny sygnał sprzedaży, bardzo trafny, biorąc pod uwagę, że pod koniec czerwca testowano poziom wsparcia na 1,40 zł. Po 12 lipca ceny zaczęły rosnąć, okolice 2,28 zł – 2,30 zł wystarczyły jednak, by powstrzymać byki. Po 5 listopada rozpoczęła się kolejna faza spadków (wkrótce wykres otarł się o historyczne minimum).
Obecnie kurs wynosi 1,24 zł. Wskazywałoby to odbicie od linii trendu spadkowego, biegnącego od 5 listopada. Jeszcze miesiąc temu MACD wskazywał na kupno, teraz można raczej mówić o nieco rozmytym sygnale sprzedaży (acz tworzy się on poniżej linii zera, co osłabia jego wiarygodność). Główne wsparcia to aktualnie 1,15 zł i 1 zł, opór na 1,90 zł. RSI nie znajduje się w żadnym z obszarów krytycznych, wskazuje natomiast, że jest jeszcze pewne pole do spadków.
