Unimot Gaz to podmiot, którego początki na NewConnect sięgają września 2012 roku. Przez pierwsze miesiące pobytu na alternatywnym rynku GPW kurs Emitenta zachowywał się dość stabilnie, a w nowym roku zameldował się w okolicach 3,15 zł (czyli blisko historycznych maksimów). Końcówka lutego tego roku upłynęła jednak pod znakiem mocnej wyprzedaży. W jej wyniku kurs Spółki chwilowo przetestował nawet poziom 1,68 zł, ale na szczęście popytowi udało się wówczas znacznie zredukować skalę spadku, tworząc jednocześnie świecę młot, która sygnalizowała możliwość odwrócenia trendu.
Powiększ obrazek
Tak też się stało. Kurs Spółki powrócił na nieco wyższe poziomy i do połowy czerwca poruszał w konsolidacji pomiędzy 1,95 a 2,55 zł. Kupujący spróbowali wybicia górą z trendu bocznego, ale za pierwszym razem próba ta zakończyła się niepowodzeniem i kontrą niedźwiedzi. Za drugim razem popyt był już dużo skuteczniejszy. Podczas dwóch kolejnych sesji wykres Spółki przebił opór na 2,55 zł, a następnie przetestował kolejny, tym razem ustanowiony w okolicach 3,15 zł.
Zważywszy na wyprzedany wskaźnik RSI, wydaje się, że w krótkoterminowej perspektywie bykom może być bardzo trudno o pokonanie wspomnianego oporu. Ważne jest jednak, aby ewentualna kontra niedźwiedzi nie okazała się głęboka, co mogłoby być zwiastunem możliwości powrotu co najmniej w okolice ostatniej konsolidacji. Istotne jest w tym kontekście wsparcie na 2,55 zł. Dopóki wykres będzie pozostawał ponad tym poziomem, dopóty istnieje duża szansa co najmniej kolejnego testu lokalnych maksimów.
Adam Witczak
