Wykres głównego indeksu „małego parkietu” od końcówki 2010 roku porusza się w długoterminowym trendzie spadkowym.
Szczególnie mocny spadek nastąpił w drugiej połowie 2011 roku, w związku z problemami dotyczącymi ewentualnego bankructwa Grecji. Następnie do połowy maja kurs NCIndexu poruszał się w konsolidacji pomiędzy poziomem 40, a 44 punktów. Kluczowym momentem było przebicie psychologicznego poziomu wsparcia na 40pkt. Jego pokonanie zaowocowało następnie kolejnym stosunkowo mocnym ruchem spadkowym, które sprowadziło wykres do notowanych obecnie poziomów w okolicach 36pkt. Co ciekawe są to najniższe poziomy od kwietnia 2009 roku.
Martwić może również tempo schodzenia indeksu na niższe poziomy, przy wskaźniku RSI wskazującym na wyprzedanie. Jest to bowiem czynnik, który teoretycznie powinien wspierać kupujących i pomóc w wykreowaniu wzrostowego odbicia.
Przed wykresem zdecydowanie najistotniejszym poziomem wsparcia są okolice 33,3pkt., czyli poziom historycznego minimum odnotowanego w marcu 2009 roku. Dojście do tej wartości byłoby już wysoce poważnym ostrzeżeniem dla kupujących. Istotnym poziomem oporu, który ogranicza kurs od góry to poziom 40pkt. Jego ewentualnie przebicie poskutkowałoby najprawdopodobniej dojściem do obszaru ostatniej konsolidacji pomiędzy 40 a 45 pkt. O taki bieg wypadków może być jednak trudno. Co prawda wskaźnik RSI nadal wskazuje na wyprzedanie, to historia pokazuje, że fakt ten nieszczególnie wspomagał byki.
