Wywiad z Viktorem Arderikhinem, prezesem AlejiSamochodowej.pl S.A.
- Utworzono: piątek, 14, grudzień 2012 12:32
AlejaSamochodowa.pl SA poinformowała wczoraj o zakupie pakietu 90 proc. akcji spółki East Trade S.A. za łączną kwotę 650 tys. zł. Czym zajmuje się ta firma?
W dużym skrócie East Trade S.A. jest spółką w początkowej fazie rozwoju z segmentu e-commerce, będącą zajmować się importem sprzętu elektronicznego z Azji Wschodniej, głównie z Chin, jak również oferowaniem importowanych towarów przedsiębiorcom i klientom indywidualnym. Sprowadzane towary to głównie sprzęt RTV, ale również sprzęt komputerowy, łącznie z będącymi ostatnio na fali wznoszącej tabletami.
Dzięki kupowaniu sprzętu w cenach hurtowych wprost u producenta East Trade może oferować elektronikę po wybitnie atrakcyjnych stawkach, w innowacyjnej odsłonie formuły zakupów grupowych o którym więcej będziemy mogli powiedzieć w styczniu, gdy zostanie ona uruchomiona. Dzięki przyjęciu takiego modelu dystrybucji będziemy sprzedawać sprowadzany asortyment niemal na pniu, ograniczając koszty finansowe działalności do minimum. East Trade stawia na wolumen sprzedaży i niskie koszty działalności, rekompensujące z nawiązką niższą marżę brutto na sprzedaży.
Skąd pomysł, by AlejaSamochodowa.pl SA, zajmująca się handlem częściami samochodowymi, zajęła się handlem elektroniką.
Przemawia za tym wiele argumentów. Specjalizujemy się w oferowaniu produktów moto w z ekonomicznej półki cenowej, odbiorcami naszych towarów są osoby potencjalnie zainteresowane towarami oferowanymi przez East Trade. Nawiązując współpracę między należącymi do obu spółek e-sklepami możemy w stosunkowo łatwy sposób zwiększyć naszą bazę kliencką. East Trade zajmie się również importem sprzętu car audio, sprzedażą którego zajmuje się m.in. należący do nas sklep Megafura.pl. Podpisaliśmy już z East Trade umowę na dostawę samochodowych odtwarzaczy na sumę 600 tys. zł. W końcu mamy w planach poszerzenie palety importowanych przez East Trade produktów o np. coraz popularniejsze na polskich drogach skutery. Jestem przekonany, że akwizycja zdecydowanie pozytywnie wpłynie na wyniki AlejaSamochodowa.pl SA w 2013 r.
By współpracować z East Trade nie musieliście jednak przejmować kontroli nad tą spółką.
Jestem głęboko przekonany o ekonomicznej słuszności zakupu akcji East Trade. Przede wszystkim transakcja miała charakter okazyjny – pierwotny inwestor, zamierzający rozwijać firmę, w ostatnich chwili z powodu problemów finansowych wycofał się z zaangażowania w spółkę, stawiając jej założycieli w trudnej sytuacji. Dzięki temu udało się nam nabyć kontroli pakiet akcji po cenie bliskiej nominalnej, niewiele wyższej od ceny po jakiej akcje East Trade obejmowali założyciele spółki, pomysłodawcy całego przedsięwzięcia, wnoszący do niego m.in. know-how, unikalne kontakty handlowe w Azji. Budowa podobnych kompetencji od podstaw w ramach AlejaSamochodowa.pl SA wymagałoby sporych nakładów finansowych i czasu. Wierzę, że AlejaSamochodowa.pl SA. zyska na tej transakcji nie tylko jako partner biznesowy East Trade, ale również jako inwestor.
Czy zamierzacie w średniej perspektywie czasu sprzedawać akcje East Trade?
Inwestycja ma dla nas charakter strategiczny zamierzamy pozostać dominującym akcjonariuszem East Trade. Równocześnie nie ma konieczności, byśmy kontrolowali aż 90 proc. udziałów w spółce. Zastanawiamy się nad dalszym modelem rozwoju spółki i zgodnie ze związanymi z nim potrzebami finansowymi będziemy rozważać sprzedaż części istniejących akcji do inwestorów lub podwyższenie kapitału z wyłączeniem prawa poboru.
Czy East Trade zostanie upubliczniony?
Mamy zamiar wprowadzić spółkę na rynek NewConnect. Zarząd East Trade rozpoczął już prace nad przygotowaniem Dokumentu Informacyjnego, a AlejaSamochodowa.pl SA jako nowy akcjonariusz większościowy zamierzamy wspierać East Trade w kontynuowaniu prac nad debiutem na giełdzie. Liczę, że East Trade pojawi się na alternatywnym rynku GPW w I połowie 2013 r.
Jakie, oprócz upublicznienia East Trade, są plany AlejaSamochodowa.pl SA na rok 2013?
Zamierzamy kontynuować rozwój działalności podstawowej w oparciu o istniejące e-sklepy, z dedykowanym dla rynków zagranicznych portalem eparts24.eu na czele. Intuicja biznesowa podpowiada nam, że niestabilna sytuacja gospodarcza na Starym Kontynencie powinna korzystnie wpływać na zainteresowanie towarami z segmentu ekonomicznego, w którym się specjalizujemy. Statystyki odwiedzin strony eparts24.eu pokazują, że coraz więcej użytkowników samochodów z Niemiec, Francji czy Holandii szuka w Internecie tańszych części zamiennych niż te oferowane przez lokalne tradycyjne sklepy czy rodzime e-sklepy. Obok e-commerce mamy też kilka innych pomysłów na biznes.
Może Pan uchylić rąbka tajemnicy?
Cały czas poszukujemy nowych sposobów na pomnażanie powierzonych nam przez inwestorów środków. Jednym z wysoko marżowych przedsięwzięć, w które zamierzamy się zaangażować, jest wyszukiwanie starych samochodów o dużym potencjale wzrostu wartości. Od dłuższego czasu nad Wisłą rośnie grono kolekcjonerów aut z różnych epok, są pasjonaci motoryzacyjnych wytworów PRL czy szerzej, krajów bloku wschodniego, klasycznych brytyjskich, włoskich czy amerykańskich aut z 50 na karku, niemieckich aut z lat 80-tych. Dzięki współpracy z warsztatami samochodowymi w całej Polsce jak również sieci kontaktów w całej Europie jesteśmy w stanie okazyjnie nabywać interesujące nas modele aut, które po gruntownym remoncie i renowacji będziemy w stanie sprzedawać z marżą liczoną w setkach procent. Skala tej działalności początkowo nie będzie wielka, jednak ze względu na potencjalną zyskowność zdecydowanie warta jest ona zaangażowania naszego czasu i środków.
Reklama AEC
Reklama NEWWEB
Odwiedza nas:
6558 gości.
- Obroty
- *
- Wzrosty
- Spadki