Zachęcamy również do obejrzenia wywiadu w formie wideo, który znajduje się tutaj
Niedawno, bo 17 maja minął rok od kiedy Spółka Danks Europejskie Centrum Doradztwa Podatkowego S.A. zadebiutował na rynku NewConnect. Jak z perspektywy czasu ocenia Pan słuszność tej decyzji?
Jestem przekonany, że była to bardzo dobra decyzja. Debiut Spółki na rynku NewConnect przyniósł bowiem bardzo wiele korzyści. Za pierwszy oczywisty plus tego posunięcia należy uznać pozyskanie kapitału na rozwój. Środki uzyskane z emisji pozwoliły nam w dużym stopniu zrealizować założenia przyjętych w Dokumencie Informacyjny. To zaś zbliżyło nas do długoterminowego głównego celu, czyli stworzenia wiodącej polskiej Spółki w zakresie świadczenia usług rachunkowych dla małych i średnich przedsiębiorstw. Poza tym debiut na rynku NewConnect zwiększył rozpoznawalność Spółki. Dzięki temu łatwiej jest nam teraz negocjować i pozyskiwać większych klientów, co przekłada się na coraz szybszy rozwój. Dodatkowo status spółki publicznej i związane z tym obowiązek informowania o sytuacji w spółce daje naszym kontrahentom poczucie stabilnej współpracy i bezpieczeństwa.
Wspomniał Pan, że udało się zrealizować przyjęte w Dokumencie informacyjnym założenia. Czy mógłby Pan coś więcej powiedzieć na ten temat?
W ostatnim roku działania Spółki skupione były na rozwoju organicznym przedsiębiorstwa. Poszerzony został zakres działania w kierunku badania rocznych sprawozdań finansowych podmiotów gospodarczych. Położono także duży nacisk na działalność w zakresie restrukturyzacji przedsiębiorstw. Dzięki temu Spółce udało się w ostatnim czasie pozyskać nowych klientów, a także rozpocząć współpracę z podmiotem, który jest notowany na Giełdzie Papierów Wartościowych. Oczywiście poszerzanie i podnoszenie jakości świadczonych usług szło w parze z rozwijaniem i podnoszeniem kwalifikacji kardy pracowniczej.
Nie obawia się Pan, że obecna sytuacja na rynkach finansowych może pogorszyć wyniki finansowe Spółki Danks?
Obecne warunki panujące na rynku nie należą do najłatwiejszych. Wierzymy jednak, że nasza zdywersyfikowana oferta usługowa pozwoli nam w dalszym ciągu pozyskiwać nowe podmioty do współpracy. Poza tym dotychczasowe stosunki jakie łączą nas z obecnymi partnerami świadczą o naszym profesjonalnym przygotowaniu, co powinno zapewnić nam przewagę na rynku. W niestabilnych czasach klienci bowiem poszukują stabilnych i pewnych firm do kooperacji. Jak widać w tym miejscu znów przejawia się zaleta bycia spółką publiczną. Dodatkowo posiadane przez nas wieloletnie doświadczenie daje nam dodatkowy atut, który sprawdził się już w latach 2008 – 2009, kiedy świat po raz pierwszy pogrążył się w zapaści.
Obecne trudne czasy prowadzą do tego, że nasilają się działania ze strony konkurentów. Czy obawia się Pan tych działań?
Rynek usług księgowych i doradztwa finansowego jest rynkiem silnie podzielonym i poprzez to mocno konkurencyjnym. W mojej opinii nie należy się bać konkurentów, tylko uważnie obserwować ich poczynania, a następnie starać się robić wszystko o wiele lepiej. W tym miejscu najbardziej bowiem liczy się jakość świadczonych usług, ich szybkość, poprawność oraz merytoryczność. Przy tak zbliżonym charakterze usług można konkurować tylko jakością. By jednak móc się utrzymać na rynku i odnosić sukcesy trzeba działać w różnych kierunkach, na bieżąco dostosowywać swoją ofertę do potrzeb klientów. Warto mieć jednak na uwadze, że działania ze strony konkurentów mogą doprowadzić do obniżenia marż przez Spółkę i do zwiększenia kosztów np. poprzez zatrudnianie ekspertów.
Mówiąc o rozszerzaniu działalności co ma Pan na myśli?
Oprócz działań stricte księgowych chcemy rozszerzać działalność doradztwa finansowego. Sporządzanie profesjonalnych biznesplanów, czy współpraca z kancelariami prawnymi przy tworzeniu dokumentacji finansowej niezbędnej przy postępowaniach naprawczych, czy układowych powinno zapewnić nam wysoką elastyczność działania. Naszą szansę widzimy także w ramach procesów przekształcania, podziału i łączenia spółek prawa handlowego. Sprzyjać mogą temu obecne warunki. Wiele podmiotów by przetrwać trudny czas może szukać strategicznego partnera, który wspomoże go nie tylko finansowo, ale i merytorycznie. Z drugiej strony, duże podmioty mogą szukać okazji inwestycyjnych, które będą mogły nabyć po okazyjnych cenach. W tym segmencie upatrujemy także swoją przyszłość. Warto także wspomnieć, że pomoc przy przekształceniu czy innej skomplikowanej czynności biznesowej jest szansą na dłuższą współpracę, jeśli chodzi np. o usługi księgowe. Widać tu zatem dokładnie jaki efekt synergii może uzyskać na takim połączeniu.
A czy działalność spółki Global Audit and Finance S.A. nie będzie dla was konkurencją?
Powołanie do życia spółki Global Audit and Finance S.A było jednym z etapów rozwoju spółki. Działalność prowadzona przez ten podmiot w zakresie pośrednictwa finansowego nie jest konkurencją, lecz doskonałym uzupełnieniem naszej działalności. Po wynikach za 2011 rok widać, że inicjatywa sprawdziła się w 100%. Przychód w wysokości ponad 500 tys. zł i zysk netto w kwocie niemal 100 tys. jest naszym zdaniem bardzo dobrym wynikiem jak na tak krótką historię. Mamy nadzieję, że dalszy rozwój będzie równie dynamiczny i GAF S.A. dołączy w najbliższej przyszłości do rynku NewConnect.
Patrząc na ostanie dane finansowe za rok 2011 prezentują się one obiecująco. Czy myśli Pan, że uda się utrzymać tą pozytywną tendencję?
Myślę, że jest to bardzo realny scenariusz. Cały czas bowiem poszerzamy bazę naszych klientów, zdobywamy nowe istotne zlecenia, a to w znaczący sposób przedkłada się na osiągane przez nas wyniki. Dobrze obrazuje to pozycja przychodów ze sprzedaży, która w 2011 roku wyniosła niemal 3,7 mln zł. To o prawie 900 tys. więcej niż rok wcześniej. Mamy nadzieję, że objęta przez nas strategia rozwoju organicznego przyniesie dalszy wzrost tej pozycji. Mamy także na celu ograniczanie kosztów, by zysk netto był na poziomie założonym w prognozach na 2012 rok.
Czy przy uzyskaniu dobrych wyników władze spółki znów wystąpią z wnioskiem o wypłatę dywidendy?
Spółka od początku swojego istnienia w formie spółki akcyjnej wypłacała swoim akcjonariuszom dywidendę. Uważam, że spełnianie tej powinności świadczy o poważny traktowaniu przez władze spółki jej akcjonariuszy. W końcu jest to dla nich premia za to, że uwierzyli w nasz sukces i zgodzili się nam pomóc go osiągnąć. Jeśli zatem sytuacja finansowa podmiotu będzie sprzyjać to inwestorzy mogą po raz kolejny liczyć na udział w zyskach.
