Artykuł na temat raport Blirt S.A. za dwa pierwsze kwartały zatytułowaliśmy „Stratne półrocze Blirt S.A.”. Stało się tak nie bez powodu, istotnie bowiem w okresie od początku stycznia do końca czerwca firma odnotowała ponad 2,2 mln zł straty netto. W omawianym wówczas sprawozdaniu zarząd wyjaśnił, że sprzedaż i wartość zebranych zamówień były poniżej oczekiwań, kluczowe będą natomiast wyniki za dwa następne kwartały. Powoli można zacząć sprawdzać, co to znaczy, albowiem ukazał się już raport za trzeci kwartał roku 2012. Jak powodzi się spółce?
Niestety, wciąż nie wyszła na finansową prostą. Lipiec, sierpień i wrzesień przyniosły razem stratę opiewającą na 1,102 mln zł, a to zwiększa stratę w ujęciu narastającym (tj. od stycznia) do poważnej kwoty 3,305 mln zł. Sumy te są co prawda nieco niższe od analogicznych dla zeszłego roku, ale to nadal spory minus, który zarząd komentuje następująco: „Pomimo ograniczenia kosztów i zwiększonych przychodów Spółka poniosła stratę netto w wysokości 1,1 mln PLN. Kluczowe w najbliższej perspektywie będzie zwiększenie efektywności sprzedaży, natomiast w dalszej komercjalizacja projektów własnych”. Dodać można, że mimo wszystko wzrosły w relacji rocznej przychody ze sprzedaży. Liczone za dziewięć miesięcy wyniosły 1,311 mln zł, a to prawie 124 proc. analogicznej kwoty z roku 2011.
W ciągu roku zaszły pewne zmiany w bilansie. Otóż aktywa trwałe na koniec września 2012 roku to niespełna 3/4 sumy z końca tego samego miesiąca roku 2011, przy czym na pozycji „urządzenia techniczne i maszyny” notujemy wzrost ze 127 tys. zł do 1,683 mln zł, ale w rubryce „inne środki trwałe” spadek z 3,867 mln zł do 1,274 mln zł. Kapitał własny spółki zmniejszył się z 5,678 mln zł do jedynie 3,008 mln zł, na co wpłynęły poniesione straty.
Te nienajlepsze wyniki Blirt S.A. wynikają zapewne z faktu, że przedsiębiorstwo w dalszym ciągu znajduje się w fazie projektów badawczo-rozwojowych. W raporcie czytamy m.in., że w badanym okresie kontynuowano prace nad płynem do transplantacji, realizowano projekt „„Innowacyjne związki o wysoce selektywnej toksyczności jako potencjalne leki o przełomowym znaczeniu dla rynku chemoterapeutyków przeciwgrzybowych”, zakończono także pierwszy etap projektu „Metagenomika źródłem dla produkcji nowych biokatalizatorów”. Warto zauważyć, że spółce udaje się także otrzymywać dofinansowania dla swoich przedsięwzięć, np. została rekomendowana do dofinansowania projektu „Platforma produkcji fragmentów przeciwciał przeciwko schorzeniom immunologicznym i chorobom oka” w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. Kwota wyniesie 6,2 mln zł.
