.jpg)
2012 rok zdecydowanie nie należał do najłatwiejszych dla notowanej na NewConnect Taxus Fund S.A. Powodów było kilka, a wszystkie razem doprowadziły do ponad 3 mln zł straty.
Zacznijmy od danych finansowych. W okresie styczeń – grudzień 2012 roku Emitent wygenerował 728 tys. zł przychodów ze sprzedaży, co stanowiło tylko około 61 proc. obrotów z poprzedniego roku. Bardzo dużą zwyżkę zanotowały jednak koszty działalności operacyjnej, które przy spadku przychodów wzrosły z 1,1 do 2,7 mln zł, przez co wynik na sprzedaży ze 115 tys. zł zysku spadł do niemal 2 mln straty. Wynik pogorszyła jeszcze aktualizacja wartości inwestycji, która spowodowała, że koszty finansowe sięgnęły niemal 1,8 mln zł. W konsekwencji wynik netto Spółki w 2012 roku wyniósł -3,3 mln zł, podczas gdy jeszcze rok wcześniej Emitent był rentownym podmiotem, który zakończył tamten okres z 580 tys. zł zysku.
W liście do posiadaczy akcji Piotr Jędrzejczak, prezes Taxus Fund dość szczegółowo opisuje kwestie, które wpłynęły na wyniki i określa miniony rok jako „szczególnie trudny”, co jego zdaniem wynikało głównie z dużych rotacji w zarządzie i radzie nadzorczej. W efekcie skala działalności uległa ograniczeniu przez znaczną część roku. Podpisano też „szereg nietrafionych umów, które znalazły finał we wniosku złożonym do prokuratury o działalność na szkodę Spółki”. Od połowy czerwca do 20 listopada kierowana przez poprzedni zarząd Spółka nie podejmowała żadnej działalności „w zakresie zamknięcia inwestycji lub pozyskania nowego projektu inwestycyjnego”. Jak informuje Piotr Jędrzejczak – na dwa tygodnie zawarto m.in. umowę zawierającą zapis o karze umownej na poziomie 0,5 mln zł, zabezpieczonej wekslem in blanco wystawionym przez Spółkę – co również jest przedmiotem zainteresowania prokuratury. Nadal nie udało się odzyskać tego weksla, a zarząd przyznaje, że jego ewentualna realizacja może istotnie wpłynąć na sytuację finansową.
To właśnie te zdarzenia oraz „brak wizji co do sposobu prowadzenia spraw Spółki przez poprzedni zarząd” miały według obecnego prezesa wpływ na poniesienie tak dużej straty. Celem na ten rok ma być m.in. dokończenie prac nad zabezpieczeniem firmy przed ryzykiem wynikającym z poprzednich umów oraz intensyfikacja poszukiwania nowych celów inwestycyjnych. Podczas budowy nowego portfela Spółka ma także ograniczyć swe zainteresowanie start-upami i zwiększyć zaangażowanie w instrumenty dłużne i udziałowe zarówno publicznych, jak i niepublicznych podmiotów. Środki na ten cel mają pochodzić głównie z emisji akcji – dodaje prezes.
Działalność Taxus Fund S.A. polega na nabywaniu akcji i udziałów oraz innych papierów wartościowych. Emitent koncentruje się na inwestycjach kapitałowych głównie w projekty we wczesnej fazie rozwoju – bez szczególnych preferencji branżowych. Okres styczeń – marzec Spółka zamknęła z 398 tys. zł przychodów ze sprzedaży i 315 tys. zł straty netto. Przychody były jednak ponad 10-krotnie większe niż rok wcześniej, a strata została zredukowana z 1,76 mln zł (tyle wynosiła w IQ 2012).
Na dzień 15 maja br. główny pakiet akcji posiadała notowana na NewConnect DFP Doradztwo Finansowe S.A. (42,74 proc. akcji i głosów na WZA).
