Grupa Motoricus zakończyła 2013 rok ze stratą netto, która jednak była znacznie niższa niż rok wcześniej. Sam rok obrotowy również uległ zmianie i wyjątkowo obejmował okres od stycznia do końca marca roku kolejnego.
Zarząd Emitenta informuje, że w minionym roku obrotowym dokonano szeregu działań restrukturyzacyjnych, a także zakończono wdrożenia systemów informatycznych. Te pierwsze zmierzały przede wszystkim do obniżenia kosztów, a także minimalizacja ryzyka prowadzenia działalności z uwagi na trudną sytuację rynkową. Zoptymalizowano więc stany magazynowe, a także kontrolę zadłużenia, zmieniono centrum logistyczne i zreorganizowano strukturę zatrudnienia (liczbę osób zatrudnionych na pełne etaty zredukowano z 58 do 36). Jeżeli chodzi o kwestie wdrożeń, to chodziło o systemy integrujące procesy biznesowe B2B oraz e-commerce poprzez kontrolowane podmioty – Aaltonen Sp. z o.o. i Motoricus.com Sp. z o.o. Jak dodaje zarząd, pozwoliło to na ścisłe zintegrowanie systemów informatycznych partnerów, a także „kilkukrotne zwiększenie oferty przy jednoczesnym ograniczeniu stanów magazynowych”.
Wydzielono również działalność produkcyjną zależnej Grist99 Sp. z o.o. do podmiotów zewnętrznych, co pozwoliło zredukować koszty bez wpływu na skalę działalności.
Oczywiście nie był to tylko okres restrukturyzacji. W związku z planami rozwoju działalności motoryzacyjnej na rynkach zagranicznych, podjęto działania w celu zbadania możliwości ekspansji na wybranych rynkach – słowackim, czeskim, ukraińskim i rumuńskim. Jak czytamy w raporcie, z końcem poprzedniego roku zakończono realizację projektu, który zaowocował pozyskaniem wielu przydatnych informacji.
Spójrzmy więc na liczby. W okresie od stycznia 2013 roku do końca marca roku bieżącego, Grupa zanotowała 57,1 mln zł przychodów wobec 54,1 mln zł poprzednio, choć należy pamiętać, że porównywalne dane obejmują okres dwunastu miesięcy, a nie piętnastu, jak miało to miejsce obecnie. Dochody zrealizowano głównie ze sprzedaży usług, opon i akcesoriów samochodowych. Mały, bo 10 proc. odsetek, stanowiły obroty z działalności poligraficznej. Wygenerowane wyniki były w większości lepsze, aczkolwiek Grupie do uzyskania progu rentowności wciąż brakuje jeszcze sporo. Skonsolidowana strata na sprzedaży obniżyła się bowiem z 1,9 do 1,7 mln zł, a wynik operacyjny spadł z -486 tys. do -1,1 mln zł. Na wyniku netto zaważyło przede wszystkim to, że znacznie ograniczono koszty finansowe, które zmalały z 4,5 do 1,9 mln zł. W efekcie strata netto zmalała z niemal 5 do 2,7 mln zł.
Na koniec okresu sprawozdawczego Grupa posiadała w swych aktywach 1,2 mln zł środków pieniężnych, a także 5,6 mln zł należności krótkoterminowych. Jednocześnie miała niemal 14 mln zł długów o zapadalności poniżej roku oraz 1,1 mln zł zobowiązań długoterminowych. Ogólne zadłużenie Spółki udało się zredukować z 74 do 71 proc., aczkolwiek nadal bardzo wysokie było zadłużenie kapitału własnego, które wynosiło aż 437 proc.
Wskaźniki płynności kształtowały się relatywnie dobrze, choć płynność gotówkowa była wciąż niska (0,09 wobec 0,03 poprzednio).
