Sapling - niestety na minusie
- Utworzono: poniedziałek, 09, maj 2016 19:59
Sapling to firma z obszaru technologii dla ochrony środowiska. Swoją działalność określa jako projektowanie innowacyjnych i unikatowych technologii związanych z gospodarką ściekową.
Co to dokładnie znaczy? Chodzi o kilka klas wyrobów, m.in. o przydomowe oczyszczalnie ścieków, jak też i oczyszczalnie dla jednostek pływających czy moduły do redukcji osadów. W każdym razie taką ofertę prezentuje nam witryna spółki. Nabywcami są zarówno samorządy, jak i klienci indywidualni.
W istocie Sapling był do niedawna podmiotem typu start-up. To znaczy: zarząd uważa, że właśnie rok 2015 zakończył ten wstępny okres (co zresztą wcale nie znaczy, że wygenerowano zyski, jak się za chwilę przekonamy).
W roku 2015 firma była poddana restrukturyzacji i procedurom ograniczania kosztów, wchłonęła poza tym spółkę zależną. Problematyczną kwestią był "przedłużający się proces wdrażania programów unijnych, współfinansujących inwestycje samorządowe". Obroty na krajowym rynku inwestycyjnym w Jednostkach Samorządu Terytorialnego spadły o 72 proc.
Ważniejsze wydarzenia roku 2015 to np. uruchomienie internetowej platformy sprzedażowej czy wprowadzenie do produkcji i sprzedaży oczyszczalni SBHR, a także rozpoczęcie prac nad innowacyjną oczyszczalnią zasilaną energią słoneczną.
Ostatecznie wyniki Sapling za lata 2014 i 2015 wyglądały tak:
Przychody za rok ubiegły to tylko 1,7 mln zł, czyli raptem 54,6 proc. obrotów notowanych rok wcześniej.
Na pozycjach wynikowych znów widzimy straty, jak w roku 2014. Kwotowo uległy one ograniczeniu, ale nie w relacji do przychodów - innymi słowy, rentowności okazały się jeszcze bardziej ujemne (operacyjna osunęła się z -30,8 proc. do -32,7 proc., netto zeszła do -48,1 proc.). Można dodać, że w latach 2012 i 2013 firma notowała dodatni EBIT: odpowiednio 113 tys. zł i 438 tys. zł. Problem w tym, że w roku 2014 z finansowania podmiotu wycofał się (z przyczyn, jak czytamy, osobistych) dotychczasowy główny inwestor, co zachwiało sytuacją.
Aktywa trwałe pod koniec roku 2015 opiewały na 6,65 mln zł, były nieco niższe niż w grudniu 2014. Aktywa obrotowe spadły z 1,34 mln zł do 1,01 mln zł. Przepływ środków pieniężnych był jednak dodatni i wzrosła wypłacalność natychmiastowa (z 9 proc. do 25 proc.). Niestety, wskaźnik płynności bieżącej jako taki uległ poważnej redukcji i zszedł do 0,92 pkt, czyli aktywa obrotowe nie pokrywają już długów bieżących. Nie jest też zachowana złota reguła bilansowa. Ogólne zadłużenie prezentuje natomiast niski poziom 27 proc.
Spójrzmy na wykres kursu akcji:
Niestety, trend jest spadkowy. O ile w marcu 2015 notowano jeszcze ceny rzędu 0,44 zł, o tyle nieco ponad rok później mamy nawet 0,15 zł. Perspektywa nie jest więc obiecująca. W miarę wymownym znakiem poprawy byłoby przebicie 0,22 zł.
Reklama AEC
Reklama NEWWEB
Odwiedza nas:
2657 gości.
- Obroty
- *
- Wzrosty
- Spadki