Marsoft - nie wszystko wygląda dobrze
- Utworzono: piątek, 02, wrzesień 2016 20:09
Prezes firmy Marsoft (a jest nim Marek Pawluczuk) we wprowadzeniu do raportu za II kwartał zapewniał akcjonariuszy, że badany okres był czasem "wytężonej pracy" tak zarządu, jak i wszystkich pracowników przedsiębiorstwa.
Firma starała się obniżyć koszty bieżące oraz rozwijać strategię, która polega m.in. na rozbudowe sieci na terenie powiatu świdnickiego. Inny jej aspekt to prace podwykonawcze na rzecz zewnętrznych inwestorów w województwie lubelskim i sąsiednich.
Tu warto odnotować, że oferta Marsoftu to m.in. dostarczanie przekazu telewizyjnego (np. w formie usługi Jambox HD) oraz umożliwianie dostępu do internetu. Do tego dochodza usługi telefoniczne w ramach cyfrowej telefonii stacjonarnej.
Akcjonariat Marsoftu wygląda tak (Marcin Obara to członek rady nadzorczej):
Co się zaś tyczy wyników półrocznych, to widzimy je poniżej:
Przychody za 6 miesięcy tego roku wyniosły 884,4 tys. zł i było to 96,3 proc. sumy notowanej rok wcześniej. Wtedy zresztą firma była całkiem solidnie na plusie w kwestii wszystkich wyników (m.in. marża netto na sprzedaży 12,36 proc. - w tym roku spadła do 4,81 proc.).
Najnowsze wyniki to niestety 53,3 tys. zł straty operacyjnej oraz 211,8 tys. zł straty netto. Rentowność na czysto to w sumie blisko -24 proc. (minus - nie zapominajmy!).
W samym II kw. 2016 Marsoft miał 436,8 tys. zł przychodów, 33,7 tys. zł straty operacyjnej i 186,7 tys. zł straty na czysto. A zatem strata tyczyła się obu kwartałów.
Jak to wyglądało w latach 2014 i 2015?
1,8 mln zł - to przychody za rok 2015. Były mniej więcej takie jak rok wcześniej (choć formalnie nieco niższe), natomiast wyniki się poprawiły. W miejsce silnej straty operacyjnej, stanowiącej w roku 2014 równowartość 17,5 proc. obrotów, pojawiło się 2,6 tys. zł zysku. Strata netto została poważnie ograniczona.
Rok 2015 był więc korzystny, natomiast 2016 na razie budzi wątpliwości.
A oto dane bilansowe:
W bilansie prym wiedzie majątek trwały, jeśli chodzi o aktywa. Było to ostatnio 3,14 mln zł - głównie wartości niematerialne i aktywa rzeczowe. Majątek obrotowy to przede wszystkim należności krótkoterminowe.
Aktywa obrotowe są w gruncie rzeczy bardzo niskie, wręcz niepokojąco niskie - jeśli porównać je np. ze zobowiązaniami krótkoterminowymi (długi podaliśmy bez rezerw, te łącznie wynosiły 142,6 tys. zł). W każdym razie wskaźnik płynności bieżącej na poziomie 0,07 pkt z teoretycznego punktu widzenia jest mizerny.
Nawiasem mówiąc, także i biegły rewident zauważył - analizując raport roczny za rok 2015 - że wskaźnik płynności bieżącej jest bardzo słaby, a do tego kapitały stałe finansują majątek trwały w niewielkim stopniu. Istotnie, firma znacząco odbiega od złotej reguły bilansowej - bo kapitał własny to raptem 7 proc. aktywów trwałych na dzień 30 czerwca 2016. Biegły rewident ten stan rzeczy uznał za przejaw "trudności spółki w pozyskiwaniu środków pieniężnych". Może to oznaczać utratę zdolności do spłaty zobowiązań.
Wypłacalności natychmiastowej praktycznie nie ma (gotówka ostatnio to 4 tys. zł), ogólne zadłużenie to aż 89 proc.
A co słychać - czy raczej widać - na wykresie?
Od końcówki lutego aż do ostatnich dni wykres poruszał się w trendzie bocznym, w konsolidacji na niskich poziomach, w pobliżu 20 groszy. Ostatnio nastąpiło wybicie ponad ograniczenie górne, przebito linię 22 groszy i zanotowano szczyt na 44 groszach. Sesja z 2 września była już jednak silnie spadkowa, korekcyjna, z finałem na 30 groszach. Okazało się więc, że aprecjacja miała najprawdopodobniej li tylko efemeryczny charakter.
Reklama AEC
Reklama NEWWEB
Odwiedza nas:
3297 gości.
- Obroty
- *
- Wzrosty
- Spadki