Z raportu firmy Organic Farma Zdrowia (za III kw. 2017) można się dowiedzieć wielu ciekawych faktów o biznesie żywności ekologicznej w Polsce i na świecie. Za chwilę niektóre z tych informacji przytoczymy, ale najpierw parę słów o samej spółce.
W zasadzie jest to grupa kapitałowa, a strukturę ma następującą:
Jak łatwo zauważyć, większościowym udziałowcem emitenta jest Ecornaturasi s.p.a. Otóż podmiot ten to największy dystrybutor i detalista żywności ekologicznej we Włoszech.
W ogólności akcjonariat spółki dominującej Organic Farma Zdrowia S.A. wygląda jak poniżej (Sławomir Chłoń to prezes zarządu):
Przedsiębiorstwo prowadzi sieć samoobsługowych sklepów delikatesowych z wyrobami ekologicznymi i tradycyjnymi. Obecnie sieć ta składa się z 31 delikatesów pod marką Organic FZ, do tego dochodzi jeden funkcjonujący jako Tradycyjne Jadło i 4 brandowane jako Zielone Oko. To nie wszystko: są jeszcze trzy sklepy internetowe różnych marek.
Sklepy Organic mieszczą się w takich miastach i regionach jak aglomeracja warszawska, Bydgoszcz, Kraków, Tarnowskie Góry, Katowice, Łódź (i nie tylko).
Oferta Organic to kilka tysięcy artykułów od ponad 100 gospodarstw ekologicznych i innych dostawców. Produkty ekologiczne definiowane są jako takie, które mają specjalny certyfikat, potwierdzający określone właściwości. Zawierają np. "znacząco więcej takich składników odżywczych jak minerały, witaminy, antyoksydanty czy nienasycone kwasy tłuszczowe".
W 2015 roku rynek żywności ekologicznej osiągnął wielkość 82 mld USD. Do 2020 roku miałby się powiększyć nawet do 190 mld USD. Dynamika roczna od roku 2013 to 10 proc. Na razie jednak żywność ekologiczna swą ceną o ok. 30 proc. przewyższa zwykłą. W roku 2015 rolnictwo ekologiczne uprawiało 2,4 mln producentów rolnych na 50,9 mln ha.
Największe rynki zbytu to USA, Niemcy, Francja i Chiny, a także Kanada czy Wielka Brytania. Największe obszary przeznaczone pod uprawy ekologiczne (22,7 mln ha) mieszczą się w Australii, drugie miejsce to USA z powierzchnią 2,03 mln ha (ale ponad 3 mln ha są obecnie w trakcie konwersji).
Choć USA to główny rynek zbytu, to jednak per capita najwięcej żywności ekologicznej spożywa się w Szwajcarii, następnie Danii, Szwecji i Luksemburgu (mierząc jej wartością w EUR).
W Polsce istnieje więcej niż 300 sklepów specjalizujących się w sprzedaży żywności ekologicznej, w tym kilka wyspecjalizowanych sieci. Produkty tego typu można też nabyć w standardowych sieciach sklepów. W roku 2015 notowano niemal 23 tys. gospodarstw ekologicznych o łącznej powierzchni ok. 552 tys. ha.
Tyle o rynku. A teraz skonsolidowane wyniki Organic:
Nie wszytko wygląda dobrze. Owszem, w tym roku w ciągu 9 miesięcy wypracowano dodatni EBITDA, ale wyniki netto na sprzedaży, operacyjny i netto były jawnie ujemne. Strata na czysto to 1,66 mln zł, pochłonęła 2,4 proc. przychodów.
Rok wcześniej notowano co prawda zysk netto na sprzedaży, a EBITDA był wyższy niż teraz, opiewał na 1,08 mln zł - ale wyniki i tak nie były przebojowe.
Jednostkowe wyniki za 9 miesięcy 2017 to 40,9 mln zł przychodów i 1,23 mln zł straty na czysto. W relacji rocznej strata się niestety pogłębiła, a obroty wzrosły tylko nieznacznie.
Przypomnijmy wyniki z lat 2014 - 2016 (po konsolidacji):
Tylko w 2015 firma była bez zarzutu, jeśli rozumieć przez to wyniki w pełni dodatnie. W 2016 nie wyszła na plus na czysto oraz operacyjnie. Strata operacyjna to 2,08 mln zł, tj. 2,3 proc. obrotów.
Trzecia rzecz to dane bilansowe grupy:
Pod koniec września aktywa trwałe wyceniano na 30,2 mln zł, obrotowe na 15,1 mln zł. Po stronie pasywów 67 proc. przypadało na zadłużenie. To wysoki odsetek, a i tak nie uwzględniamy rezerw i rozliczeń międzyokresowych. Co więcej, rok wcześniej notowano jedynie 51 proc. Tak więc sytuacja się pogorszyła.
Złota reguła nie jest zachowana, w istocie grupa się od niej oddaliła, wskaźnik opadł z 0,67 pkt do 0,45 pkt. Płynność bieżąca na poziomie 1,26 pkt nie jest bardzo wysoka, ale na szczęście nie jest też tragiczna. Łagodzi ją na pewno wysoka wypłacalność natychmiastowa: aż 84 proc.
W lipcu 2016 notowano na wykresie maksima typu 9,50 zł. Potem zaczął się mocny trend spadkowy, w wyniku którego w finale maja 2017 mieliśmy 3,98 zł. Wkrótce potem przyszła co prawda zwyżka, ale nie udało się wyjść ponad rejon 5,55 - 5,75 zł. Najnowsza cena to 3,70 zł - zamknięcie z 3 listopada. Co prawda wskaźnik %R jest w obszarze wyprzedania, co w teorii sugeruje odwrót i zwyżkę kursu, ale nie musi to oznaczać totalnej zmiany tendencji. Co więcej, wpływ na sytuację miały zapewne i fundamenty, raport za III kw. 2017 ukazał się bowiem właśnie dziś i gracze zapewne nań reagowali - obniżając wycenę spółki.
Adam Witczak
