Swój raport za IV kwartał roku 2017 zaprezentowała Skoczowska Fabryka Kapeluszy Polkap. Jest to - jak sama nazwa wskazuje - firma produkująca nakrycia głowy, a w szczególności kapelusze: męskie i damskie. Chodzi o fasony myśliwskie, klasyczne, kowbojskie, letnie i sportowe. Oferta obejmuje również tradycyjne kapelusze żydowskie, chętnie kupowane przez środowiska ortodoksyjne w USA.
Głównym akcjonariuszem SFK Polkap jest Marek Sobieski (42,14 proc. w kapitale i głosach). ABS Investment ma 6,30 proc., Artur Mrzygłód 10,61 proc., Medisantus sp. z o.o. 9,99 proc., Mateusz Bułka tyle samo, Synergia Finanse S.A. 9,88 proc. Free float to w takim razie 11,09 proc. Można dodać, że Medisantus to podmiot zależny od Marka Sobieskiego, który zresztą zasiada w radzie nadzorczej SFK.
W lipcu spółka miała dwutygodniową przerwę technologiczną, co odbiło się negatywnie na wynikach sprzedażowych w IV kwartale. Tym niemniej przychody skonsolidowane (bo mamy do czynienia z grupą) za ów okres to 6,97 mln zł, gdy rok wcześniej notowano 3,53 mln zł. Udało się wykreować 28 tys. zł zysku netto (w 2016 było na tej pozycji 141 tys. zł).
A co z wynikami narastającymi? Oto i one:
Przychody finalne to 19,23 mln zł. W skali rocznej wzrosły o prawie 18 proc. To solidna dynamika, ale zyski się skurczyły. Wynik operacyjny spadł z 3,75 mln zł do 2,89 mln zł. To obniżyło odpowiednią rentowność z 23 proc. do 15 proc.
Spadła też marża netto - wyniosła 8,4 proc. (rok wcześniej 14,8 proc., zaś w 2015 nawet 14,8 proc.).
Jednostkowe przychody za rok 2017 to 9,6 mln zł. W tym wypadku doszło do silnej redukcji, bo uzyskana suma to jedynie 2/3 tego, co w 2016. Netto spółka straciła 2,47 mln zł, w tym 772 tys. zł w IV kwartale. W roku 2016 uzyskano 2,73 mln zł 12-miesięcznego zysku.
Jak widać, pozytywny wpływ na rezultaty miała spółka zależna, mianowicie PWTA sp. z o.o. Zajmuje się ona, jak czytamy, sprzedażą produktów podmiotu dominującego i obsługą klientów.
Oto i skonsolidowany bilans:
Suma bilansowa to ostatecznie ok. 50 mln zł, przy czym aktywa obrotowe są większe od trwałych. Złota reguła bilansowa jest zachowana, rok wcześniej nie była. Wskaźnik płynności bieżącej obniżył się przez 12 miesięcy, niemniej poziom 2,32 pkt jest satysfakcjonujący.
Zadłużenie to 41 proc. sumy bilansowej, nie jest wysokie, nawet jeśli w głównej mierze ma charakter krótkoterminowy. Nisko stoi wypłacalność natychmiastowa (zeszła z 32 proc. do 1 proc.), bo zasoby gotówkowe bardzo się zmniejszyły, z 2,18 mln zł do 107 tys. zł.
Niestety, wykres kursu akcji plasuje się nisko. W istocie od dawna widzimy klarowny trend spadkowy, wszczęty wiosną 2017, przy cenach rzędu 3,50 zł. Teraz to ok. 1,50 zł, choć notowano już 1,15 zł w roli dołka. Wskaźnik %R daje sygnał pro-zakupowy, ale do przejścia są jeszcze opory takie jak 1,64 zł, 1,78 zł czy 2 zł, następnie 2,10 zł i 2,31 zł.
