.jpg)
Poczucie dobrze zainwestowanych środków i świadomość wykonania ogromnej pracy - takimi słowami Dariusz Matulka, prezes Ackerman S.A., podsumował rok 2017 we wstępie do najnowszego raportu okresowego.
Czym jest Ackerman? Firma definiuje się jako "dynamicznie rozwijający się producent i dystrybutor urządzeń grzewczych". Spółka funkcjonuje od roku 2010, a jej asortyment to przede wszystkim kominki: stalowe, żeliwne i kaflowe. Wyroby przedsiębiorstwa trafiają m.in. do siecie marketów budowlanych (w Polsce i poza jej granicami).
Głównym akcjonariuszem spółki Ackerman jest DMS Holding sp. z o.o. (81 proc.). Free float (tj. udziały drobnych inwestorów) stanowi 19 proc.
Spójrzmy na wyniki finansowe za lata 2016 i 2017:
Przychody za rok 2016 to 17,32 mln zł. W roku ubiegłym, tj. 2017, spadły o ponad 2 mln zł, do 15,25 mln zł. Rónocześnie obniżyły się zyski, przy czym dynamika ich redukcji była większa niż dynamika spadku przychodów.
Efekt? Taki m.in., że rentowność operacyjna spadła z 5,8 proc. do 3,8 proc. Marża netto zmniejszyła się z 4,8 proc. do 2,2 proc. Finalnie udało się zarobić 332,25 tys. zł.
Zerknijmy na dane z bilansu:
Pod koniec minionego roku aktywa trwałe opiewały na 1,56 mln zł. Były to właściwie wyłącznie środki trwałe - głównie budynki, lokale etc. W majątku obrotowym prawie 2 mln zł to zapasy, których wycena wzrosła niestety w stosunku rocznym grubo ponad dwa razy. Równocześnie znacznie obniżyła się pula środków pieniężnych, z 1,33 mln zł do 218 tys. zł. Skutkiem tego była radykalna obniżka wypłacalności natychmiastowej, mianowicie z 57 proc. do 8 proc.
Złota reguła bilansowa jest zachowana, czyli kapitał własny pokrywa, a nawet przewyższa aktywa długoterminowe. Wskaźnik płynności bieżącej wygląda przyzwocie (1,76 pkt), a ogólne zadłużenie nie jest zbyt duże. To 42 proc. pasywów. W tej sytuacji nie jest aż tak bardzo dramatyczne to, że owe długi są teraz tylko krótkoterminowe.
Przez dłuższy czas wykres krążył na wsparciu wynoszącym 5,30 zł. Później cena wzrosła i w krótkim czasie dotarła do 7,75 zł. Zaraz potem przyszła jednak lekka przecena - do 6,60 zł.
Z raportu dowiadujemy się, że w 2017 roku firma "prowadziła działania mające na celu pozyskanie nowych klientów", co oznaczało m.in. udział w targach ISH. Starała się też zwiększyć skalę działalności, ale pewne zmiany prawne w Polsce sprawiły, że trzeba było pod ich kątem zoptymalizować ofertę. Mowa o ustawach antysmogowych. Rozpoczęto też optymalizację produkcji ekologicznych pieców kominkowych na drewno. Koszty tego były duże, ale właśnie dlatego zarząd cieszy się z faktu, że wyniki za rok 2017 były dodatnie.
