MaxiPizza to istniejąca od roku 2002 firma, która posiada sieć pizzerii w kilku miastach Polski. Mowa m.in. o Warszawie, Katowicach, Poznaniu, Rzeszowie, Sosnowcu czy Łodzi. To sieć franczyzowa, która zresztą stale się rozwija. Na przykład w III kw. 2018 zawarto umowy dotyczące uruchomienia obiektów w Lublinie i Gliwicach.
Poniżej widzimy strukturę akcjonariatu spółki:
Tak się tymi papierami handluje na NewConnect:
Jak widać, wiosną 2018 osiągnięto (w maju) szczyt na 1,18 zł, ale potem rozwinął się wyraźny trend spadkowy. W sierpniu cena spadła do 0,60 zł. Jesienią pojawiła się próba aprecjacji, częściowo udana - choć poziom 0,80 zł pozostaje na razie blokadą. Zresztą, wykres dotyka górnej wstęgi Bollingera, a MACD zdaje się zmierzać ku sygnałowi pro-sprzedażowemu. Wypada więc być ostrożnym.
Spójrzmy na wyniki trzech pierwszych kwartałów lat 2017 i 2018:
Przychody za III kw. 2018 wyniosły 2,5 mln zł, a ściślej: 2,496 mln zł. To znaczy, że r/r wzrosły o 0,64 proc. Zysk operacyjny wszelako spadł, i to znacznie, bo z 204,4 tys. zł do 66,2 tys. zł. Tym samym odpowiadająca mu marża osunęła się z 8,2 proc. do 2,6 proc. Podobną redukcję widzimy na poziomie netto - zejście z 7,9 proc. do 1,7 proc.
Z drugiej strony, nie da się zaprzeczyć temu, że w ujęciu narastającym rezultaty są dużo lepsze niż w analogicznym okresie 2017. Obroty 9-miesięczne zwiększyły się r/r o 6 proc., ważniejsze jest wszelako to, że np. zysk operacyjny wzrósł ponad dwukrotnie, do niemal 558 tys. zł. W efekcie rentowność na tym poziomie skoczyła z 3,6 proc. do 7 proc. Marża netto zwiększyła się z 3,2 proc. do 6,2 proc.
Zerknijmy na bilans:
Wiele rzeczy wygląda tu optymistycznie. W skali rocznej znacznie wzrosła suma bilansowa, zarówno majątek trwały (teraz to już 2,27 mln zł), jak i obrotowy. Po stronie pasywów zwiększyły się tak kapitał własny, jak i zobowiązania. Udział zobowiązań (które podajemy bez rezerw i rozliczeń międzyokresowych) w sumie bilansowej wzrósł z 20 proc. do 36 proc. - ale nadal jest dość niski, nie budzi obaw.
Płynność bieżąca wygląda przyzwoicie (1,87 pkt), złota reguła bilansowa jest zachowana, a poza tym Maxipizza ma nadal sporo gotówki. Więcej niż rok temu, choć z powodu zwyżki zobowiązań spadła wypłacalność natychmiastowa. Tym niemniej wskaźnik ten nadal pozycjonuje się wysoko: gotówką można od ręki spłacić 80 proc. zobowiązań krótkoterminowych. Zresztą, nie jest to konieczne: nierzadko uznaje się, że ok. 15 - 30 proc. spokojnie wystarczy.
Wzrost sumy bilansowej to w dużej mierze efekt emisji nowych akcji, przy pomocy których podwyższono kapitał zakładowy. Przez emisję papierów G i H Maxipizza pozyskała ponad 1 mln zł. Kapitał podwyższono głównie w celu nabycia nieruchomości w Kielcach.
Z raportu dowiadujemy się, że firma prowadzi w normalnym trybie swoją typową działalność i wciąż pozyskuje nowych franczyzobiorców.
