Śląskie Kamienice prezentują wyniki
- Utworzono: wtorek, 11, grudzień 2018 22:00
Śląskie Kamienice to firma, która inwestuje w różnego rodzaju budynki na terenie Śląska. Firma określa się jako "spółka stworzona na silnych fundamentach". Tym fundamentom zaraz się przyjrzymy, na początek zaś parę słów o działalności i ofercie.
Firma ma siedzibę w Katowicach. Nabywa kamienice w centrach miast na Śląsku, po czym dokonuje ich remontu generalnego. Na przykład: odnawia klatki schodowe, montuje sieci grzewcze, wymienia instalacje elektryczne etc. Później mieszkania w tych kamienicach są wynajmowane lub sprzedawane.
Spółka deklaruje, że w ciągu 5 lat działalności przeprowadziła taką procedurę z 32 budynkami, w nich zaś było 500 mieszkań.
W III kw. 2018 roku Śląskie Kamienice uchwaliły publiczną emisję obligacji na okaziciela serii L1. Wcześniej - w lipcu - dokonano przydziału 217.800 akcji, które zostały objęte przez 20 akcjonariuszy. Łączna cena wyniosła 1,089 mln zł. Zdecydowano poza tym o wypłacie dywidendy na kwotę 1,042 mln zł.
Pod koniec września 2018 aktywa społki opiewały na 66,62 mln zł. Dodajmy, że emitent prezentuje jedynie wyniki jednostkowe, aczkolwiek ma też spółki zależne:
- Fulinowo sp. z o.o. (prowadzi dwa pensjonaty nadmorskie)
- Śląska Prohibicja sp. z o.o. (prowadzi restauracje i organizuje w nich przyjęcia, wydarzenia kulturalne etc.)
- Hornigold S.A. i Hornigold Reit S.A. (uzupełniają podstawową działalność emitenta)
- Polskie Majątki Ziemskie sp. z o.o. (wykorzystanie nieruchomości w Dąbrowie Górniczej).
W roku 2016 Śląskie Kamienice odnotowały 14,5 mln zł przychodów i 1,31 mln zł zysku netto. Rok później obroty wyniosły 17,8 mln zł, a zarobek na czysto opiewał na 5,46 mln zł.
Co z nowszymi danymi? Spójrzmy:
Przychody z dziewięciu miesięcy wyniosły 73,6 proc. kwoty notowanej rok wcześniej. To znaczy, że opiewały na 7,76 mln zł.
Spadkowi obrotów towarzyszyły raczej pesymistyczne zmiany zysków. Wyjątkiem jest wynik netto, który wzrósł - i to nawet imponująco, bo z 551 tys. zł do 983 tys. zł. W ten sposób jego marża podniosła się z 5,2 proc. do 12,7 proc. To głównie efekt dużych przychodów finansowych z tytułu zbycia inwestycji.
Na pozostałych poziomach nie było tak dobrze: operacyjnie i netto na sprzedaży biznes znalazł się wręcz poniżej zera. Strata operacyjna w kwocie 334 tys. zł to równowartość 4,3 proc. przychodów.
Zerknijmy na dane bilansowe:
Pod koniec września 2018 majątek trwały wart był 38,34 mln zł, natomiast obrotowy opiewał na 26,80 mln zł. Pierwszy r/r silnie wzrósł, drugi znacznie się obniżył. Skutkiem redukcji majątku krótkoterminowego przy równoczesnym wzroście odpowiednich zobowiązań było pogorszenie się płynności przedsiębiorstwa. Wskaźnik zwykły spadł z 4,4 pkt do słabego poziomu 1,01 pkt, zaś wskaźnik szybki (w którym z aktywów bieżących usuwa się zapasy) spadł do 0,36 pkt.
Ogólne zadłużenie jest teraz bardzo wysokie: 88 proc. sumy bilansowej. Cóż, byłoby dobrze, gdyby ten stan rzeczy w miarę szybko się zmienił. Złota reguła rok temu była zachowana, teraz w żadnym razie nie jest: kapitał własny nie pokrywa nawet 1/4 aktywów trwałych.
Tak wygląda akcjonariat Kamienic:
A tak biegnie wykres kursu na GPW, ściślej zaś: na parkiecie NewConnect:
Pod koniec sierpnia poprowadzono ceny w górę - do 4,50 zł. Był to jednak efemeryczny ruch. Cena szybko spadła, jesienią kreślono nawet minimum na 2,64 zł. Dołek ten był przedwczesny i generalnie kurs lokuje się na wyższych poziomach, np. teraz mamy 3,19 zł - ale trudno mówić o jakiejś tendencji wzrostowej. Mało tego, MACD daje teraz sygnał pro-sprzedażowy.
Reklama AEC
Reklama NEWWEB
Odwiedza nas:
2697 gości.
- Obroty
- *
- Wzrosty
- Spadki