QubicGames przeszła w roku ubiegłym drogę, jak to opisano w raporcie rocznym, "od developera gier na konsolę Nintendo Switch do globalnego wydawcy niezależnych gier Premium na konsole".
Faktem jest jednak, że na razie droga ta nie dała firmie dodatniego wyniku operacyjnego czy zysku netto na sprzedaży. Faktem jest również i to - a to już lepsza wiadomość - że spółka uzyskała dodatni EBITDA (w wysokości 962,4 tys. zł, z marżą 27,5 proc.) oraz zysk netto. Ten ostatni wyniósł 1,77 mln zł, tj. równowartość 50,7 proc. przychodów, które opiewały na 3,5 mln zł i były prawie 3,5 razy większe niż w 2017.
Trzeba wszelako zauważyć, że tak w 2017, jak i w roku ubiegłym zysk netto (i brutto) wynikał głównie z aktualizacji lub rozchodu aktywów finansowych. Działalność operacyjna wygenerowała niestety dość spore koszty, np. usług obcych, amortyzacji i wynagrodzeń.
Oto i bilans:
Pod koniec minionego roku aktywa trwałe opiewały na 4,55 mln zł. Majątek krótkoterminowy wyceniano na 2,72 mln zł. Złota reguła bilansowa jest zachowana, tj. kapitał własny przewyższa aktywa długoterminowe - a to jest wskazane.
Wskaźnik płynności bieżącej stoi na poziomie 3,17 pkt, jest dużo lepszy niż poprzednio, gdy opadał poniżej 1 pkt. Przez rok firmie przybyło mnóstwo gotówki - w tym również na działalności operacyjnej, która dała 286 tys. zł. Zjawisko to w pewnej (dużej?) mierze rekompensuje nie tak radosne informacje na temat strat księgowych.
Zadłużenie QubicGames było niskie (25 proc. pasywów pod koniec 2017) i nadal jest niskie (13 proc.), a nawet jeszcze niższe. To generalnie dobrze, pomijając kwestię ewentualnego wykorzystania dźwigni. Rzecz do przemyślenia przez zarząd.
W raporcie czytamy, że w roku 2018 firma wydała 14 gier na najnowsze Nintendo. Były to głównie gry niezależnych deweloperów. Po końcu roku 2018 do sprzedaży wprowadzono jeszcze trzy kolejne tytuły. Wydano też dwie gry w Japonii. W planach jest ok. 20 tytułów na konsolę Nintendo Switch i kilka na Sony PS4.
Spółka liczy na kontynuację wzrostowego trendu przychodów, bazując w dalszym ciągu głównie na platformie Nintendo Switch.
Interesujący jest wykres kursu:
Najpierw - jesienią 2018 - wykres wędrował w konsolidacji od ok. 1,20 zł do 1,55 zł. Później wzbił się nieco wyżej i znów uformował trend boczny (wokół 1,70 zł). Dopiero ostatnie dni przyniosły gwałtowny skok notowań - nawet do 2,97 zł. Nastąpiło to po publikacji raportu rocznego. Oczywiście teraz naturalne zdaje się oczekiwanie korekty - i faktycznie, dziś papiery przeceniono o 2,4 proc. Tym niemniej cena jest już w nowych rejonach.
