Tableo S.A. zadebiutowała 5 grudnia 2011 roku. Pierwszego dnia wahania kursu były bardzo duże: od 2,60 zł do 3,80 zł. Ostatecznie sesja zamknęła się na poziomie 3,49 zł, a w kolejnych dniach ceny znacznie spadły, zmniejszył się także wolumen transakcji. Można tu mówić o krótkotrwałym, ale gwałtownym trendzie spadkowym. Sytuacja uspokoiła się w styczniu 2012, wykres wszedł wtedy w konsolidację pomiędzy 1,80 zł a 2,30 zł, przy czym w marcu zawęziła się ona wokół 2 zł.
Powiększ obrazek
Pod sam koniec tego miesiąca kupujący podbili ceny (zanotowano nawet chwilowe maksimum na poziomie 3 zł), później jednak nastąpił szybki spadek do wąskiego obszaru 1,80 zł – 1,90 zł. W dniu 5 kwietnia widzimy sygnał MACD (umiarkowanie przydatny, bo de facto opóźniony). Kolejna próba wyprowadzenia wykresu wyżej nastąpiła po 22 maja. Systematyczne, codzienne wzrosty ceny doprowadziły do tego, że akcje wymieniano przez moment nawet po 2,80 zł za sztukę. To, co działo się na wykresie w późniejszych miesiącach, czyli w drugim półroczu 2012, uznać można za trend spadkowy – z dużymi zejściami w dół (minimum na 1,20 zł w dniu 21 sierpnia) i sporymi korektami (pierwsze trzy tygodnie września, pierwszy tydzień listopada, przełom listopada i grudnia). MACD generowała dość przekonujące sygnały kupna i sprzedaży. Warto zauważyć, że w dniach 8 sierpnia oraz 18 i 19 września RSI sugerował już wykupienie i przejście w fazę spadków, choć ceny (rozpatrywane na dziennym wykresie świecowym) potwierdziły to dopiero trochę później.
Obecnie wiele wskazuje na to, że wykres odbił się od linii trendu spadkowego i będzie w najbliższych dniach podążał w dół. Wskaźniki nie prezentują jeszcze klarownej sytuacji, choć niewykluczone, że na MACD kształtuje się zarys łagodnego sygnału sprzedaży, jak ten z 14-15 listopada. Wsparciami pozostają okolice 1,37 zł i 1,30 zł, warto także pamiętać o historycznych dołkach.
