Od grudnia 2011 do lutego 2012 roku notowania poruszały się w kanale konsolidacyjnym pomiędzy poziomem 1,05 zł – 1,50 zł. Kurs utrzymywał się jednak bliżej górnej granicy, co w marcu zaowocowało wybiciem i wspinaczką powyżej poziomu 4,00 zł. W międzyczasie strona popytowa zatrzymała się przy kilku poziomach m.in. 2,00 zł oraz 2,50 zł. Wartości te nie były jednak na tyle silne by całkowicie zniechęcić kupujących, którzy w końcu wynieśli notowania na nowe historyczne maksimum na poziomie 4,16 zł.
Powiększ obrazek
Inwestorom nie udało się jednak zbyt długo utrzymać na wypracowanych maksimach. Dynamiczne przebicie się przez poziom 2,50 zł doprowadziło do mocnego wykupienia rynku. To w następstwie zaowocowało korektą i spadkiem kursu do linii trendu wzrostowego. Ta wytrzymała napór niedźwiedzi, co stworzyło okazję do ponownego podejścia pod ostatnie maksima. Tym razem również nie udało się przebić wyżej i na wykresie zaczęła się tworzyć formacja podwójnego szczytu sugerująca odwrócenie trendu.
Wypełnienie formacji zostało jednak zatrzymane przez poziom wsparcia na 2,50 zł, który już wcześniej wykazywał się sporą siłą. Odbicie od tego poziomu nie miało jednak dużego zasięgu i na wykresie zaczęła się tworzyć formacja klina. Warto zwrócić uwagę, że w ostatnim czasie kurs wyłamał się dołem z formacji. To otwiera drogę do niższych poziomów: 2,00 zł, a następnie 1,50 zł. Podobną sytuację można zaobserwować na wykresie wskaźnika RSI. Czynnikiem, który może wpływać na ewentualne ograniczenie siły spadku może być bliskość obszaru wyprzedania rynku.
