W 2013 roku SPC Group zanotowało ujemny wynik finansowy, choć jeszcze rok wcześniej Spółka wykazała zysk. Zdaniem Jakuba Raksimowicza, prezesa zarządu, był to okres, który przyniósł wiele zmian.
Szef Emitenta (pełni on tę funkcję od 4 czerwca br.) podkreślił przede wszystkim znaczenie zmiany w składzie zarządu, jaka nastąpiła w pierwszym kwartale tego roku. Dodał, że przed nowymi władzami postawiono nowe cele, a także nową strategię, która ma polegać na minimalizacji kosztów bieżących i maksymalizacji efektów sprzedaży, dzięki wykorzystaniu dobrej pozycji Spółki na rynku aut luksusowych.
W drugim kwartale SPC dokonało zamknięcia oddziału w Sopocie, ale zarazem otwarto oddział w Gdyni. Jak informuje prezes, nowy salon nie będzie generował kosztów bieżących, wypłaca będzie jedynie prowizja od każdego sprzedanego samochodu, co pozwoli na minimalizację kosztów przy jednoczesnej maksymalizacji efektów sprzedaży.
Ważną zmianą było także zamknięcie biura handlowego Spółki z salonem sprzedaży i otwarcie nowego „w prestiżowym biurowcu w Warszawie”. Istotne jest szczególnie to, że nowa lokalizacja ma generować koszty o 60 proc. mniejsze niż poprzednia.
Spójrzmy na dane finansowe. W 2013 roku Emitent podliczył swe obroty na 14,3 mln zł, czyli około 37 proc. mniej niż rok wcześniej. Słabsze były także osiągnięte rezultaty. Wynik na sprzedaży spadł bowiem z 383 tys. do -1,2 mln zł, a wynik operacyjny zmalał z 379 tys. do -1,3 mln zł. Na poziomie netto SPC straciło 1,13 mln zł wobec 264 tys. zł zarobku rok wcześniej.
Odnotujmy również, że w I kwartale tego roku SPC Group miało 1,18 mln zł przychodów wobec 5 mln zł w analogicznym okresie dwanaście miesięcy wcześniej. Spółce udało się jednak znacznie zredukować koszty i poprawić wyniki. Wynik EBIT wzrósł z -253 to -155 tys. zł, a wynik netto z -254 do -156 tys.
