„W drugim kwartale 2012 roku Zarząd Spółki skupił się głównie na realizacji wcześniej przyjętych na ten okres planów oraz opracowaniu strategii rozwoju” – czytamy w komentarzu. Jakie skutki przyniosła wspomniana nowa taktyka? Zajrzyjmy do liczb.
S4E to spółka zajmująca się sprzedażą urządzeń i oprogramowania światowych liderów pamięci masowych, rozwiązań sieciowych oraz platformy serwerowej. Jak radziła sobie w drugim kwartale? Okazuje się, że wcale nie był to łatwy okres, co nie oznacza, że Emitent nie dał sobie w nim rady. W porównaniu do tego samego kwartału ubiegłego roku znacznie spadły przychody ze sprzedaży, osiągnęły wartość 25,4 mln zł (wobec 31,4 mln zł rok wcześniej). Pomimo tego, wyniki na sprzedaży i działalności operacyjnej wypadły lepiej. I tak oto Spółka odnotowała 2,846 mln zł zysku ze sprzedaży, wobec 2,364 mln zł rok wcześniej, a zysk z działalności operacyjnej wzrósł z 401 do 661 tys. zł.
Przełożenie na zysk netto mogło być zatem tylko jedno. Emitent na koniec okresu wypracował ponad 540 tys. zł dodatniego wyniku finansowego, podczas gdy rok wcześniej wartość ta wyniosła 398 tys. zł. Oznacza to zatem wzrost o ponad 140 tys. zł w ujęciu rok do roku.
Wyniki półroczne wykazują podobną tendencję i prezentują się następująco: przychody wzrosły z 41,7 do 43,5 mln zł, a zysk netto wzrósł z 404 do 632 tys. zł.
W analizowanym okresie zaobserwować można było sytuację niespotykaną w poprzednich kwartałach. Jaką? Na zaprezentowany wynik finansowy większy wpływ miały projekty z sektora commercial niż z sektora enterprise bądź public, które to dotychczas przynosiły więcej przychodów. Jak wyjaśnia Zarząd, taka sytuacja jest wynikiem wstrzymania, w związku z sytuacja ekonomiczną na polskim rynku usług IT, większości dużych projektów realizowanych przez Emitenta . Jak czytamy dalej, „zaadresowane obszary usługowe w sposób istotny wspomagały tradycyjny model sprzedaży pomagając maksymalizować zysk przy niższych przychodach”. S4E S.A. nie publikowała prognoz finansowych.
