Trzy czwarte sprzedaży w drugim półroczu
- Utworzono: wtorek, 28, sierpień 2012 15:01
Nie był to udany kwartał dla spółki Tilia S.A., nie było to także udane półrocze. Taki przynajmniej wniosek płynie z dwóch raportów kwartalnych – jednostkowego i skonsolidowanego, opublikowanych w połowie sierpnia bieżącego roku.
Tilia S.A. to istniejąca od 2005 roku firma zajmująca się dystrybucją nawierzchni (takich jak sztuczna trawa czy nawierzchnie gumowe), mat wygłuszających, ochronnych i antypoślizgowych, a także opakowań i elementów wyposażenia sportowego. Firma świadczy też usługi związane z czyszczeniem i konserwacją. Ta zróżnicowana działalność przyniosła przedsiębiorstwu 7,41 mln zł przychodów jednostkowych w drugim kwartale 2012 roku, co jest wynikiem o około 500 tys. zł niższym niż analogiczny dla roku ubiegłego. Nieco niższe były także przychody półroczne, które w ciągu roku spadły o blisko 8 proc. i wyniosły 9,42 mln zł. To jednak nie jest znaczący problem, większą uwagę należy zwrócić raczej na pozycje takie jak „zysk / strata na sprzedaży” i „zysk / strata netto”. O ile bowiem drugi kwartał roku 2011 kończył się zyskiem na sprzedaży przekraczającym 274 tys. zł i zyskiem netto wynoszącym ponad 193 tys. zł, o tyle w roku 2012 było to odpowiednio 386 tys. zł i 747 tys. zł – ale na minusie. Stratę widać także po dwóch kwartałach 2012 roku: na sprzedaży wyniosła ona 1,275 mln zł, netto natomiast 2,013 mln zł. To bardzo niepokojące, ponieważ rok temu półroczna strata równa była jedynie 316,5 tys. zł, a do tego firma ostatecznie zakończyła rok zyskiem netto wynoszącym 3,32 mln zł. „Wydobycie” się z dołka głębokości dwóch milionów będzie oczywiście znacznie trudniejsze.
Tilia jest podmiotem dominującym w grupie kapitałowej, do której należy jeszcze 5 spółek z Polski, Niemiec i Chorwacji. W II kwartale grupa poniosła stratę netto przekraczającą 918 tys. zł (rok wcześniej: 22 tys. zł straty) oraz stratę półroczną w kwocie 2,78 mln zł (rok wcześniej „ujemny zysk” był nieco niższy od 532 tys. zł).
Co się stało w ciągu roku? Zarząd wymienia kilka czynników, które miały wpływ na wyniki. Jednym z nich jest specyfika branży, a mianowicie jej sezonowość. Drugi to kryzys (władze Tilia S.A. określają go jako „lekki”) w branży budownictwa sportowego, będący pochodną ogólnego kryzysu w branży budowlanej. Wreszcie pojawia się kwestia zamówień ze strony jednostek samorządowych (na których Tilia bazuje), które ogłaszane są od kwietnia, a realizowane dopiero później.
Warto dodać też, że firma straciła 150 tys. zł na kontrakcie typu forward, zamkniętym właśnie w drugim kwartale.
Zarząd opisuje także stan należności krótkoterminowych. Są one bardzo wysokie, przekraczają bowiem 13,6 mln zł. Z tego blisko 12 mln zł to należności z tytułu dostaw i usług. Z kolei analogiczne zobowiązania wynoszą 5,5 mln zł, a ich krótkoterminowe odpowiedniki ogółem 12 mln zł.
Zarząd szczegółowo opisuje prowadzone w II kwartale działania mające na celu rozszerzenie zakresu działalności spółki i zdobycie nowych kontrahentów. Firma wzięła m.in. udział w targach branżowych w Iraku, Kazachstanie i Rosji, a także podpisała „znaczącą umowę handlową” z firmą z Węgier. Została także wyłącznym przedstawicielem na Polskę niemieckiej firmy B5 Solar.
Straty nie są rzeczą miłą, ale wydaje się, że zarząd uważa je za zjawisko naturalne i przejściowe, czytamy bowiem: „Ponad 75% sprzedaży spółki realizowane jest w drugim półroczu, dlatego też Zarząd konsekwentnie będzie realizował założoną strategię bez wprowadzania w niej jakichkolwiek zmian”.
Reklama AEC
Reklama NEWWEB
Odwiedza nas:
2839 gości.
- Obroty
- *
- Wzrosty
- Spadki